Młodzież z gimnazjum przez dwa dni zmagała się z egzaminami końcowymi. Dla wielu młodych ludzi był to stres i pierwszy krok w dorosłość.
W ubiegłym tygodniu w gimnazjach odbyły się egzaminy dla uczniów klas trzecich. W naszym powiecie pisało je 1204 gimnazjalistów, w tym z: Wielbarka - 106, Jedwabna - 57, Dźwierzut - 127, Pasymia - 103, Świętajna - 103, gminy Szczytno - 97, Rozogów - 123, Szczytna - 488. Pierwszego dnia uczniowie zmagali się z testem humanistycznym, dzień później - matematyczno-przyrodniczym. Na napisanie każdego z nich zdający mieli dwie godziny.
W gimnazjum nr 1 w Szczytnie do egzaminu przystąpiło 219 młodych ludzi. Pierwsi uczniowie zaczęli wychodzić już po godzinie pisania.
Nie wszyscy wyglądali na przejętych.
- I po co się stresować, skoro wszystkich i tak przepuszczą - zwierzał nam się jeden z gimnazjalistów.
- Warto się przyłożyć do egzaminów, bo większa ilość punktów pozwala na wybór bardziej renomowanej szkoły - twierdzi natomiast dyrektor gimnazjum w Pasymiu Bogdan Ślaski.
Wyniki egzaminów będą znane dopiero w czerwcu, jednak już dziś młodzież ma sprecyzowane plany, co do dalszej edukacji.
- Wybieram się do Zespołu Szkół nr 3, tzw. ogólniaka. Z naszej szkoły zamierza uczyć się tam spora grupa osób - usłyszeliśmy od uczennicy Gimnazjum nr 1 w Szczytnie Ani Chrzanowskiej.
(jor)
2004.05.12