Nasz Plebiscyt minął już półmetek. Kuponów z każdym dniem przybywa, a nasi Czytelnicy mogą głosować do 11 marca. Finał, czyli oficjalne ogłoszenie wyników, zaplanowaliśmy na 22 marca.
Dziś swoich kandydatów rekomenduje radny Zbigniew Orzoł, jak sam przyznaje, pasjonat sportu od najmłodszych lat. Już w czwartej klasie szkoły podstawowej zaczął trenować piłkę ręczną, następnie siatkówkę a jeszcze później piłkę nożną. Futbol był jego koronną dyscypliną. Jej poświęcił większość swojego życia sportowego. Był dobrze zapowiadającym się środkowym napastnikiem w drużynie juniorów. Strzelał dużo bramek i często był powoływany do kadry województwa. W wieku zaledwie 16 lat zadebiutował w III lidze w drużynie seniorów Gwardii Szczytno. W jej składzie występował z przerwami kilka lat. W międzyczasie miał propozycję gry w drugoligowej wówczas Ślęzie Wrocław, ale z powodów osobistych z niej nie skorzystał. - Niestety moja kariera nie potoczyła się tak jak bym to sobie wymarzył. Zabrakło mi determinacji, potem liczne kontuzje sprawiły, że zaczęła gasnąć – wspomina radny Orzoł. Wyczynową karierę piłkarską zakończył w wieku zaledwie 23 lat. Potem przez kilka lat grał dla przyjemności w Błękitnych Pasym i Zrywie Jedwabno, drużynach, których trenerem był Krzysztof Mańkowski. Zamiłowanie radnego do sportu trwa do dziś. Rekreacyjnie i dla przyjemności gra w tenisa ziemnego i stołowego, siatkówkę plażową, a także biega. - Sport jest skutecznym narzędziem wychowawczym i nie bez powodu ktoś wymyślił te powiedzenie, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Dlatego, będąc radnym, wspieram wszelkiego rodzaju inicjatywy sportowe w mieście, a jako przedsiębiorca często sponsoruję imprezy z tej dziedziny – mówi Zbigniew Orzoł.
TYPUJĄ CZYTELNICY
Zbigniew Orzoł
JUNIOR
1. Karolina Piechowicz . Jej ciężka praca i determinacja daje znakomite odzwierciedlenie w stałym postępie. Bije rekordy, zdobywa medale na najważniejszych imprezach w kraju i za granicą. Na pewno jeszcze nie raz nas ucieszy nas swoimi sukcesami. Gorąco jej kibicuję i trzymam za nią kciuki.
2. Gabriel Jastrzębski . Przedstawiciel najpopularniejszej dyscypliny sportu na świecie, a także mojej najbardziej ulubionej. Chłopak ma talent i bardzo fajnie się rozwija. Myślę, że ma potencjał na granie w przyszłości w najwyższej klasie rozgrywkowej na poziomie seniorów. Tego mu życzę.
3. Olaf Szempliński. Mistrzostwo Polski i Europy – takie świetne wyniki tłumaczą moją decyzję.
SENIOR
1. Konrad Bukowiecki. Przyznam szczerze, że na początku miałem pewne wątpliwości przy tym wyborze, ponieważ Konrad nie osiągnął w ubiegłym roku zbyt znaczących sukcesów z powodu kontuzji. Jednak ten sportowiec to uznana marka i klasa sama w sobie. Jest cały czas w gronie najlepszych kulomiotów na świecie. Wysoki ranking otwiera jemu drogę do występu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Wygrał cztery razy z rzędu i w tym roku również jeden z rankingów na poziomie wojewódzkim.
2. Rafał Kot . To, czego dokonuje ten sportowiec, mnie nie mieści się w głowie. Sam kiedyś przebiegłem Maraton Juranda i wiem ile wymaga to wysiłku. Ale co to jest za dystans w porównaniu do 300 km?! Podziw, szacunek i niedowierzanie.
3. Karol Kijewski. Jeszcze niedawno junior, a już osiąga duże sukcesy jako senior. Stale się rozwija. Systematycznie krok po kroku dąży do wyznaczonych celów. Życzę Karolowi, aby tak jak jego nieco starszy kolega Konrad wystąpił kiedyś na olimpiadzie. Może już za 4 lata?