Nie tylko komitety wyborcze i ich kandydaci intensywnie przygotowują się do wyborów. To samo dotyczy członków komisji wyborczych. – Żyjemy jak na szpilkach – mówi sekretarz miasta Lucjan Wołos, pełniący jednocześnie obowiązki pełnomocnika okręgowej komisji wyborczej.
W tegorocznych wyborach, po raz pierwszy osoby niepełnosprawne będą mogły głosować korespondencyjnie. Do zgłoszenia takiego zamiaru był czas do 19 września. W Szczytnie jednak na takie rozwiązanie nikt się nie zdecydował. Niepełnosprawnym przysługuje jeszcze możliwość głosowania przez pełnomocnika. Warunek – muszą zgłosić taki zamiar do urzędu do 29 września. W poprzednich wyborach z takiej możliwości skorzystało 10 osób.
- W imieniu burmistrz idę do domu niepełnosprawnego i odbieram od niego upoważnienie. Potem przekazuję je do komisji wyborczej. Na tej podstawie pełnomocnik niepełnosprawnego w dniu wyborów może za niego oddać głos – mówi Lucjan Wołos, sekretarz miasta, pełniący jednocześnie obowiązki pełnomocnika okręgowej komisji wyborczej.
Zazwyczaj niepełnosprawni na swego pełnomocnika wybierają kogoś z rodziny lub znajomego, który na co dzień pomaga im opiekując się, robiąc zakupy, czy załatwiając sprawy w urzędzie.
Dla niepełnosprawnych, którzy będą chcieli osobiście oddać głos, przystosowano pięć lokali. Znajdują się one w ZS 1, SP 2, ZS 2, DPS i hali Wagnera. Ta ostatnia zastąpi przedszkole „Fantazja”, które ze względu na małe pomieszczenia sprawiało wyborcom w czasie głosowania niemały dyskomfort.
Nad sprawnym przeprowadzeniem wyborów czuwać będą członkowie komisji wyborczych, którzy przed wyborami przechodzą liczne szkolenia, dopinając wszystko „na ostatni guzik”.
- Żyjemy jak na szpilkach – mówi Lucjan Wołos.
Znane już są składy wszystkich komisji wyborczych. W tym roku komitety zgłosiły akurat tylu kandydatów ilu było potrzeba. Losowania więc nie przeprowadzano. Obwody zamknięte, które stanowią komisje w areszcie, szpitalu i DPS-ie liczyć będą po 7 członków, pozostałe - 8. W każdej komisji zasiądzie jeden przedstawiciel burmistrz miasta oddelegowany do obsługi informatycznej. Członkowie komisji wyborczej za swoją pracę otrzymają dietę, wyższą niż do tej pory, przewodniczący – 200 zł (poprzednio 165 zł), wiceprzewodniczący - 180 zł, pozostali 160 zł. Diety zostaną pokryte z budżetu państwa. Nie będą one znacząco większe niż poprzednio, bowiem składy komisji zmniejszono o jedną osobę. Lokale będą czynne od godz. 7.00 do 21.00
(o)