W piątek 30 sierpnia w Lemanach pomiędzy dwiema sąsiadującymi ze sobą posesjami wybuchł groźny pożar.
Spłonął dystrybutor do tankowania paliwa, następnie ogniem zajęła się połać dachu nad budynkiem garażowo – warsztatowym, w którym znajdowały się m.in. narzędzia oraz zbiornik z olejem napędowym. W odległości ok. 30 metrów od palących się obiektów stały budynki mieszkalne. Ich mieszkańcy ewakuowali się przed przybyciem straży. W pobliżu znajdował się jeszcze garaż, wewnątrz którego stały trzy samochody ciężarowe.
- Na szczęście ogień udało się szybko stłumić, co uniemożliwiło jego dalsze rozprzestrzenianie – informuje kpt. Łukasz Wróblewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Szybko ugaszono także płaszcz ochronny pomiędzy zbiornikiem a dystrybutorem paliwa. Strażacy uratowali m.in. oba budynki mieszkalne na sąsiadujących posesjach, pomieszczenie warsztatowo – garażowe z ciężarówkami. W sumie wartość ocalonego mienia to ok. 2 mln złotych. Z pożarem walczyło 24 ratowników.