„Hellwood”, ostatnia płyta zespołu Hunter, otrzymała nominację do nagrody Fryderyka, przyznawanej przez ekspertów z branży muzycznej. Oprócz wywodzącej się ze Szczytna grupy, o statuetkę w tej samej kategorii walczą jeszcze Ametria, Turbo, Vader i Behemoth.
Fryderyki to najważniejsze wyróżnienia przyznawane od 1995 r. przez rodzimą branżę muzyczną. O tym, kto dostanie prestiżową statuetkę, decyduje powołana przez Związek Producentów Audio-Video Akademia Fonograficzna. W jej skład wchodzi ponad 800 artystów, dziennikarzy oraz ekspertów. W tym roku w gronie nominowanych do nagrody znalazł się zespół Hunter. Jego najnowsza płyta „Hellwood” otrzymała nominację w kategorii heavymetalowy album roku. Oprócz wywodzącego się ze Szczytna zespołu, o statuetkę Fryderyka walczą jeszcze płyty grup Ametria, Turbo, Vader oraz Behemoth. Lider Huntera Paweł Grzegorczyk szanse swojego zespołu na zwycięstwo ocenia bardzo sceptycznie.
- Raczej nie mamy złudzeń, że dostaniemy tę nagrodę. O jej przyznaniu decydują przecież ludzie z branży, a nie fani – mówi muzyk. Dodaje, że sama nominacja to już i tak duży sukces.
- Cieszę się, że wreszcie, po 25 latach grania, zostaliśmy zauważeni, choć nasze poprzednie płyty wcale nie były gorsze od ostatniej. Paweł Grzegorczyk podkreśla jednak, że bardziej ceni nagrody od publiczności, takie jak choćby Złoty Bączek, którego Hunterowi przyznali kilka lat temu uczestnicy Przystanku Woodstock. Kto, jego zdaniem, otrzyma Fryderyka za najlepszą płytę metalową? - Z wielu względów faworytem jest Behemoth – odpowiada Paweł Grzegorczyk, nawiązując m.in. do medialnego rozgłosu towarzyszącego związkowi lidera tej grupy, Nergala, z Dodą. Najnowsza płyta Behemotha weszła na listę przebojów Billboardu, co w przypadku polskich wykonawców należy do rzadkości. Tegoroczne Fryderyki zostaną wręczone podczas gali 10 kwietnia i wtedy poznamy zwycięzców poszczególnych kategorii.
Mamy jeszcze jedną dobrą wiadomość dla fanów Huntera. Pochodząca z ostatniej płyty piosenka „Cztery wieki później” trafiła na najbardziej chyba znaną w kraju listę hitów, czyli Listę Przebojów Programu Trzeciego. Wcześniej na wysokich pozycjach gościły na niej dwa utwory Huntera - „Pomiędzy niebem a piekłem” oraz nagrany wraz z Krzysztofem Daukszewiczem „Easy Rider”, który dotarł aż do 2. miejsca. Dokładna instrukcja, jak głosować na piosenkę, znajduje się na oficjalnej stronie zespołu – www. hunter.art.pl.
(ew)/fot./ M.J.Plitt