W minionym tygodniu znów solidnie powiało, a to oznacza, że pełne ręce roboty mieli strażacy.
We wtorek 12 lipca około godziny 18.00 na ul. Polskiej w Szczytnie przewrócone drzewo uszkodziło lakier zaparkowanego volkswagena lupo. Na szczęście w aucie nikogo nie było. Drzewo zatarasowało dojście do jednego z bloków. Usunięciem wiatrołomu zajęli się strażacy.
Tego samego dnia byli oni wzywani do usuwania powalonych drzew w Rozogach, Lejkowie i Gawrzyjałkach. Podobne interwencje miały też miejsce następnego dnia w Sasku Wielkim, w Szczytnie na ul. Pasymskiej i w Spychowie na ul. Mazurskiej. W Kiparach pod wpływem silnego wiatru drzewo osunęło się na linię energetyczną. Z kolei w Sasku Wielkim złamane drzewo przygniotło linię częściowo do ziemi, a częściowo do ogrodzenia jednej z posesji. We wszystkich przypadkach zaistniałe zagrożenia usunęli strażacy.