Zawód taksówkarza wykonuję w Szczytnie już dość długo, więc z uwagą przeczytałem artykuł w "Kurku Mazurskim" nr 43/05 pt. "Jechać czy przepuścić", w którym instruktor nauki jazdy Pan Zygmuntowicz wypowiada się na temat pierwszeństwa przejazdu na rondzie przy placu Juranda.
Nie ukrywam, że jak długo wykonuję ten zawód, tak długo irytuje mnie również ta sprawa, ale jak dotąd nikt sensownie nie mógł mi uzasadnić pierwszeństwa przejazdu w tym miejscu. Osobiście opowiadam się za wersją Pana Zygmuntowicza, natomiast zupełnie nie rozumiem argumentacji Pana Kulasa, który reprezentuje Urząd Miejski.
Otóż według mojej wiedzy, Panie Inspektorze, o tym, czy dane miejsce ma status parkingu, decyduje znak informacyjny D-18 (parking). Owszem, taki znak znajduje się przy wjeździe z ronda na plac Juranda, ale jest on usytuowany w takim miejscu, że nie wydaje się, aby dotyczył całego placu, tym bardziej, że jest na nim wyznaczona jezdnia, która łączy się z ulicą Kasprowicza i ulicą Spacerową prowadzącą do restauracji "Zacisze". Jakby tego było mało, przy wyjeździe od strony ulicy Kościuszki na plac Juranda nie ma żadnego znaku informującego nas, że wjechaliśmy i znajdujemy się na parkingu, a z kolei wyjeżdżając na rondo nie ma też znaku D-18 z tabliczką T-3a (koniec parkingu).
Jeżeli natomiast chodzi o wyjazd z placu, wyniesiony Pańskim zdaniem ponad nawierzchnię ronda, to ma się to mniej więcej tak do pierwszeństwa przejazdu jak piernik do wiatraka. Podobnie wygląda sprawa "innego rodzaju nawierzchni" na tym wyjeździe. Aby nie być gołosłownym przytoczę tu przepis art. 2.2 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Dz.U. Nr 98 z dnia 19 sierpnia 1997 r. poz.602 Prawo o ruchu drogowym. "Droga twarda - droga z jezdnią o nawierzchni bitumicznej, betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowej oraz z płyt betonowych lub kamienno-betonowych, jeżeli długość nawierzchni przekracza 20 m.; inne drogi są drogami gruntowymi".
Natomiast jezdnię kodeks drogowy definiuje jako część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów; określenie to nie dotyczy torowisk wydzielonych z jezdni (Art. 2.6).
Wszystkich kierowców, Panie Inspektorze, obowiązuje ww. ustawa Prawo o ruchu drogowym, a nie, jak Pan sugeruje, jakieś inne stosowne ustawy, które rzekomo nadają status parkingu omawianemu miejscu. Gdyby też, jak Pan twierdzi, wysokość i rodzaj kostki miały wpływ na pierwszeństwo przejazdu, to pierwsze opady śniegu mogłyby nam nieźle namieszać w przepisach ruchu drogowego, a jeszcze gorzej by się stało, gdyby kierowcy zaczęli nagle jeździć na podstawie ustawy Prawo budowlane.
Konkludując, Pan Zygmuntowicz jest chyba pierwszym, który na łamach prasy naświetlił ten problem, a tym samym wyraził opinię, którą popieram w 100%. Zdając sobie sprawę, że moje zdanie nic tu nie znaczy, czekam z niecierpliwością na opinię biegłego rzeczoznawcy, z nadzieją, że redaktorzy "Kurka Mazurskiego" do niego dotrą.
taksówkarz
Krzysztof Baran
O zgrozo, Panie Instruktorze ("Jechać czy przepuścić" "KM" 43/05), do czego Pan namawia kierowców, a co gorsza, pewno, wpaja Pan swoje "kosmiczne zasady" ruchu drogowego kursantom.
Nie będę pytał skąd i na jakiej podstawie twierdzi Pan: "Jeżeli dwa znaki znoszą się wzajemnie, a taka sytuacja ma miejsce na omawianym rondzie, to wówczas rozstrzyga..." (dalej nawet nie cytuję).
Panie Instruktorze, o jakich znakach Pan mówi (które z nich nawzajem się znoszą) i gdzie one są ustawione? W którym miejscu kierowca może jednocześnie widzieć te znaki i podjąć własną interpretację, tak jak Pan sugeruje i jechać według własnego uznania?
Omawiane rondo jest oznakowane w sposób zgodny z zasadami ruchu drogowego, a znak STOP przy wyjeździe z placu Juranda zwiększa bezpieczeństwo w tym miejscu.
Brak mi słów na interpretację zasad ruchu drogowego, a co gorsza, wyraźną sugestię Pana Instruktora, żeby nie stosować się do poprawnego oznakowania.
Mogę powiedzieć tylko tyle, Szanowni Kursanci, których uczy Pan Instruktor, zmieńcie póki czas instruktora, bo niechybnie jego nauka zasad ruchu drogowego wpędzi Was w kłopoty.
Z poważaniem
mgr inż. Henryk Hańczaruk
Biegły Sądowy w zakresie wypadków drogowych techniki samochodowej i ruchu drogowego
2005.11.02