W sobotę 12 sierpnia na drodze między Waplewem a Burdągiem kierująca volvo na warszawskich numerach 39-latka straciła panowanie nad pojazdem i wpadła do rowu.
Wraz z kobietą podróżowały jeszcze jej dwie córki w wieku 7 i 5 lat. Na szczęście zarówno one, jak i ich mama nie odniosły poważniejszych obrażeń. Straty wynikające ze zniszczenia samochodu oszacowano na 15 tys. złotych.