Jolanta Augustowska z Narajt i Olga Janowska z Dźwiersztyn to kolejne finalistki tegorocznej edycji Plebiscytu na Supersołtysa Powiatu Szczycieńskiego organizowanego przez redakcję „Kurka Mazurskiego” i Starostwo Powiatowe. Sołectwo, którego reprezentant zajmie I miejsce, otrzyma w nagrodę od starosty 3 tys. zł, II jest premiowane kwotą 2 tys. zł, a III – 1 tys. złotych.
Zasady naszego Plebiscytu są proste. W drugim etapie czytelnicy wybierają zwycięzcę spośród finałowej piętnastki sołtysów. Głosować można za pomocą zamieszczanych w kolejnych wydaniach „Kurka” kuponów. Ważne są tylko te wycięte z naszej gazety.
UWAGA! Głosy oddane w pierwszym etapie Plebiscytu nie sumują się z tymi z etapu drugiego. W tym tygodniu prezentujemy kolejne finalistki. Są to dwie panie sołtys reprezentujące gminę Pasym.
JOLANTA AUGUSTOWSKA (Narajty)
Funkcję sołtysa sprawuje drugą kadencję. Pierwszą kadencję jest też radną w pasymskiej radzie. Pochodzi z Małszewa. Do Narajt przeprowadziła się po ślubie z pochodzącym z tej wsi małżonkiem. Mieszka tu już 15 lat. Ma dwoje dzieci – 13-letnią córkę i 5-letniego syna. Wraz z mieszkańcami realizuje zadania w ramach funduszu sołeckiego. W tym roku będzie to postawienie lamp solarnych oraz zakup kosiarki spalinowej. Za kadencji pani Jolanty w Narajtach powstał chodnik. Teraz mieszkańcom marzy się remont drogi gminnej kończącej się w ich miejscowości. Są duże szanse na to, że uda się je spełnić. - Obecnie trwają prace nad dokumentacją. Mają potrwać do końca czerwca, a potem będzie można szukać dofinansowania – mówi pani Jolanta. W planach sołectwa jest także budowa świetlicy. Na ten cel otrzymało już ono działkę od gminy, wykonana została również dokumentacja.
Na co dzień pani Jolanta pracuje i uczy się fryzjerstwa. Jej pasją jest wizaż, czyli wszystko to, co związane z profesjonalnym makijażem. Na pytanie o to, czy trudniej być sołtysem, czy może radnym odpowiada:
- Dla mnie to bez różnicy, tym bardziej, że Narajty to mała, ale zgrana wieś, więc od zawsze miałam dobry kontakt z mieszkańcami.
OLGA JANOWSKA (Dźwiersztyny)
Sołtysem jest drugą kadencję. Podobnie jak Jolanta Augustowska, pochodzi z gminy Jedwabno. Do Dźwiersztyn przeprowadziła się z Burdąga 16 lat temu. Mężatka, mama dwóch synów w wieku 15 i 5 lat. Młodszy z chłopców choruje na ciężką wadę serca. Z tego powodu jest pod stałą opieką specjalistów, w tym m.in. kardiologa i neurologa. - Mimo choroby to bardzo żywiołowy chłopiec – charakteryzuje syna pani Olga.
W tym roku w ramach funduszu sołeckiego zostanie zakupiony stół do gry w piłkarzyki oraz do bilarda, a także kosiarka. We wsi nie ma świetlicy, mieszkańcy mają jednak do dyspozycji wiatę oraz wybudowany w zeszłym roku taras. Pani Olga chwali ideę funduszu sołeckiego. Podkreśla, że dzięki niemu mieszkańcy mogą przeznaczać pochodzące z niego środki na potrzeby swoich miejscowości i decydować, jak zostaną wydane. Największą bolączką miejscowych jest zły stan drogi, którą codziennie wielu z nich dojeżdża do pracy. W przyszłym roku ma być ona wyremontowana przy współpracy gminy z powiatem. Pani Olga mówi nam, że we wsi przydałoby się więcej miejsc na gniazda bocianów. - Jest ich u nas bardzo dużo, w zeszłym roku było to około 100 ptaków – informuje. Pisała już w tej sprawie do różnych instytucji, ale bez skutku. Na co dzień sołtys zajmuje się domem i opieką nad synami. Wolnego czasu nie ma wiele, bo wraz z mężem jest w trakcie budowy domu. - Mam nadzieję, że wprowadzimy się do niego za dwa lata – mówi pani Olga.
(ew)