* * *
Majka
twoje oczy
radosne
dziewczęce
i wiersze
wplecione
we włosach
powiewają
miłość
ojca
do
matki
i siostry
poezji
którą
w lemieszach
nóg
aż do korzeni
stóp
z wrażliwością
poety
i lat osiemnastu
przytulam
często
nieobecny
a jednak
z troską
serdeczną
myślę
o tobie
w dniu
urodzin
i w pióra
pamięci
na zawsze
Majka
wplatam
modlitwę
na szczęście
na życie
Tadeusz Jan Bogusz
Mazury - Szczytno, lipiec 1998
(2005.08.24)