RENATA KARWACKA, Spychowo
Sołtysem Spychowa jest drugą kadencję. Mężatka, ma jedno dziecko, 10-letniego syna Wojtka. Pracuje jako technik kontroli jakości w prywatnej firmie w Koczku. Jest aktywną członkinią Stowarzyszenia „Przyjazne Spychowo”, które m. in. organizuje, lub włącza się w szereg imprez kulturalnych, nie tylko na terenie gminy Świętajno. Pani Renata mieszka w Spychowie od dziecka, kiedy to przeprowadziła się tutaj wraz z rodzicami. Jej pasją są podróże, zwłaszcza wyjazdy nad morze. Duże wrażenie zrobiła na niej niedawna wycieczka do Pragi. - Każdemu polecam, by będąc tam obejrzał przepiękne tańczące fontanny. To niezapomniane wrażenie – opowiada sołtys. Lubi również czytać książki i oglądać dobre filmy. W wolnych chwilach uprawia sport, najczęściej chodzi na siłownię.
BOGDAN KOMOSIŃSKI, Piasutno
W naszym plebiscycie bierze udział po raz pierwszy. Funkcję sołtysa, podobnie jak Renata Karwacka, sprawuje drugą kadencję. Objął „schedę” po Zdzisławie Mordaku, który na czele sołectwa stał bardzo długo, bo aż 40 lat. - Pan Zdzisław jest moim sąsiadem. Kiedy zdecydował, że nie będzie już kandydował na sołtysa, odbyliśmy rozmowę, podczas której razem uzgodniliśmy, że dobrze byłoby, gdybym spróbował swoich sił – opowiada pan Bogdan, który w Piasutnie mieszka od 1974 roku. Żonaty, ma dwoje dzieci, syna i córkę. Oboje są już dorośli i pracują. Pan Bogdan prowadzi firmę budowlaną. Aktywnie udziela się także w OSP Piasutno, do niedawna pełnił nawet funkcję jej naczelnika. Teraz, z powodu natłoku obowiązków zrezygnował, ale jest członkiem komisji rewizyjnej. Największą satysfakcję sprawia mu to, że w ciągu ostatnich lat w Piasutnie zaszło wiele pozytywnych zmian – powstały nowe chodniki, dokończono budowę remizy wraz z świetlicą wiejską oraz zmodernizowano drogę do Świętajna. We wsi są również dwa boiska do siatkówki plażowej. W tej kadencji Rada Sołecka zamierza napisać projekt na zagospodarowanie brzegów jeziora Piasutno. W planach jest też budowa placu zabaw oraz ogrodzenie cmentarza. Czym sołtys lubi zajmować się w wolnych chwilach? - Moje hobby to sport. W czasie służby wojskowej grałem nawet w Granicy Kętrzyn – zdradza pan Bogdan.
(ew)