Kierowca tira przewożącego świnie, który staranował przejazd kolejowy w Korpelach, sam zgłosił się na policję w Ełku.
W środę 4 maja wieczorem do oficera dyżurnego policji w Ełku zgłosił się mężczyzna, który przyznał, że to on w okolicach Szczytna staranował zamknięty szlaban na przejeździe kolejowym. Kilka sekund później przejechał tamtędy pociąg. Do zdarzenia doszło 3 maja rano. 55-letni mieszaniec Ełku prowadził samochód ciężarowy z trzodą chlewną. Sprawca tłumaczył policjantom, że widział opuszczone zapory, ale nie zdążył przed nimi wyhamować. Twierdził, że oślepiło go słońce, a nawierzchnia drogi była mokra. 55-latek odpowie za niestosowanie się do znaków drogowych. Grozi mu kara grzywny.
(ew)