Choć od makabrycznego odkrycia dokonanego przez młodych rybaków w Kolonii upłynęły już

cztery miesiące, wciąż nie wiadomo, kim był wyłowiony z wód jeziora Świętajno mężczyzna.

Policja prosi o pomoc w ustaleniu jego tożsamości.

Kim była ofiara zbrodni

Przypomnijmy, że 18 maja tego roku w pobliżu miejscowości Racibór dwóch młodych rybaków wędkujących na jeziorze Świętajno dokonało makabrycznego odkrycia. Jeden z nich natrafił na zanurzone w wodzie zwłoki mężczyzny. Od początku było jasne, że padł on ofiarą morderstwa. Jego ciało zostało owinięte drutem elektrycznym i obciążone metalowymi rurkami. Nie wiadomo, jak długo leżało w wodzie, ale daleko posunięty rozkład wskazywał, że mogło to trwać nawet kilka miesięcy. Stan ciała w znacznym stopniu utrudniał jego identyfikację. Policjanci nadal prowadzą czynności zmierzające do ustalenia tożsamości zamordowanego.

- Apelujemy do wszystkich, którzy mogą nam w tym pomóc, by skontaktowali się z komendą w Szczytnie - prosi Aneta Choroszewska-Bobińska z KPP w Szczytnie.

RYSOPIS MĘŻCZYZNY:

wiek 43-53 lata, wzrost 172-173 cm, prawidłowej budowy ciała, czoło średnio wysokie, średnio szerokie, oczy wąsko rozstawione, dość głęboko osadzone, nos wysoki i wąski, usta średnio długie.

Osoby mogące pomóc policji w ustaleniu tożsamości mężczyzny, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Szczytnie, tel. 089-623-22-00, lub 997.

(e)