Wiele osób z gminy Świętajno popołudniowe godziny spędza przed telewizorem. To efekt tego, że brakuje miejsc, w których można się spotkać, posłuchać muzyki i porozmawiać. W Spychowie znaleziono na to receptę.
Mieszkańcy Spychowa i okolic w sobotę 12 listopada wzięli udział w wieczorze autorskim Jarosława Chojnackiego i Patrycji Rusieckiej.
- Wieczór ten miał być niezwykły, ale... chyba mało kto się spodziewał, że będziemy świadkami wydarzenia tak rzadko spotykanego w tej gminie. To była muzyka wymagająca skupienia i dużego zaangażowania - opowiada Sylwia Sakowska, mieszkanka Spychowa.
Artyści zaprezentowali utwory do słów znanych poetów. Nie zabrakło też własnych kompozycji Jarosława Chojnackiego. Koncert przyciągnął do "Karczmy Mazurskiej" w Spychowie wielu mieszkańców. Zadowoleni domagali się bisów i pytali o kolejne terminy spotkań z wykonawcami.
Była to jedna z niewielu imprez tu organizowanych. Na terenie gminy Świętajno, poza sezonem, nie ma żadnego klubu, pubu ani innego miejsca, w którym młodzież mogłaby się spotkać czy zorganizować koncert.
- Gminny Ośrodek Kultury w Świętajnie nic nie organizuje. Młodzież nie ma co robić ani gdzie pójść. A nawet my, dorośli, chętnie od czasu do czasu posłuchalibyśmy dobrej muzyki - mówi uczestniczka koncertu, 40-letnia mieszkanka Spychowa.
Właściciele "Karczmy Mazurskiej" zapowiadają kolejne imprezy. Już w grudniu odbędzie się wieczór, który wprowadzi słuchaczy w magiczny nastrój świąt Bożego Narodzenia.
(jor)
2005.11.30