Niewykluczone, że już za rok uczniowie Szkoły Muzycznej I stopnia w Szczytnie będą mogli prezentować swoje umiejętności w nowej sali koncertowej. Po czternastu latach przerwy wznowiono jej budowę.
Budowa sali do prezentacji osiągnięć uczniów Szkoły Muzycznej w Szczytnie nie miała dotąd szczęścia. Rozpoczęto ją na początku lat 90., kiedy to do obiektu przy ulicy Sienkiewicza dobudowano nową część wraz z zapleczem dydaktycznym, a starą poddano generalnemu remontowi. Dzięki temu znacznie poprawiły się warunki lokalowe, ale całość zamierzenia nie doczekała się realizacji. Ze względu na brak funduszy, prace związane z powstaniem sali przerwano. Niedokończony obiekt przez lata niszczał, a zabiegi o pozyskanie środków na sfinalizowanie inwestycji, podejmowane przez dyrektora szkoły Tomasza Wawrzynkiewicza, nie przynosiły rezultatów. Po czternastu latach pojawiła się wreszcie szansa na pomyślne zakończenie budowy. Szkoła otrzymała na ten cel dotację z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W maju ruszyły prace budowlane.
- Planujemy, że do końca tego roku doprowadzimy inwestycję do stanu surowego zamkniętego - mówi dyrektor Wawrzynkiewicz.
Przetarg na wykonanie robót wygrała firma "Ekomelbud" z Mrągowa, ta sama, która budowała halę sportowo-widowiskową przy ulicy Lanca. Zgodnie z założeniami, sala ma liczyć 220 miejsc siedzących. Na dole, pod sceną będą się mieścić szatnie oraz sanitariaty, na górze zaś powstanie pomieszczenie do prowadzenia zajęć z rytmiki. Całkowity koszt inwestycji jest szacowany na ok. 3 mln zł. Na razie udało się pozyskać tylko część środków na prace zaplanowane w tym roku - 1,4 mln. Dyrektor Wawrzynkiewicz zapewnia jednak, że uzyskał obietnicę sfinansowania całości budowy. Wariant optymistyczny zakłada, że inwestycja dobiegnie końca jeszcze w 2007 r.
- Wszystko będzie zależało od tego, ile funduszy dostaniemy w przyszłym roku. W każdym razie umowę podpisaliśmy na całość inwestycji - mówi Tomasz Wawrzynkiewicz.
Brak profesjonalnej sali do prezentowania osiągnięć uczniów to od lat bolączka szkoły. Ta, w której obecnie odbywają się koncerty, nie spełnia wymaganych norm, zarówno jeśli chodzi o liczbę miejsc, jak i akustykę. Budowany właśnie obiekt będzie służył nie tylko uczniom szkoły. Sala ma szansę stać się miejscem ważnych imprez kulturalnych.
- Planuję zapraszać tu orkiestrę olsztyńskiej filharmonii. Myślę, że powstający obiekt będzie prawdziwą perełką - mówi Tomasz Wawrzynkiewicz.
(łuk)
2006.06.07