O tym, że namiętność niekiedy prowadzi do szaleństwa, świadczy przykład 25-latka ze Szczytna. W konflikcie o kobietę z 22-latkiem, jako argumentu postanowił użyć siekiery, którą zniszczył należące do rywala i jego matki mienie. Na tym jednak nie poprzestał …
W sobotę w godzinach porannych pod jeden z budynków przy ul. Wańkowicza w Szczytnie podjechało BMW, którym kierował 25-latek. Mężczyzna zabrał ze sobą 22-letniego syna właścicielki domu. Okazało się jednak, że spotkanie nie przebiegało w miłej atmosferze. 25-latek zaczął wyzywać 22-latka i go zastraszać. Powodem konfliktu była znana obu mężczyznom kobieta. Młodszemu udało się uciec i wrócić do domu. Niebawem pod drzwiami jego mieszkania ponownie zjawił się agresor. Przy użyciu siekiery zniszczył furtkę, przebił na wylot drzwi wejściowe i wybił szybę, chcąc dostać się do środka. Przerażeni jego zachowaniem 25-latek oraz jego 44-letnia matka wezwali na pomoc policję. Kiedy patrol zjawił się na miejscu, sprawca, bojąc się konsekwencji swojego zachowania uciekł.
Mundurowi zatrzymali go jednak w jego mieszkaniu. Mężczyzna był nietrzeźwy i został osadzony w policyjnej celi. Śledczy przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonych. W trakcie prowadzonych czynności ustalili, że 25-latek w dniu interwencji kierował BMW w stanie nietrzeźwości oraz dokonał zniszczenia elewacji innego budynku położonego przy ul. Drzymały. Na dodatek podczas prowadzonych przez mundurowych czynności znieważył ich oraz naruszył nietykalność cielesną. Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty, do których częściowo się przyznał. Niebawem o jego losie zadecyduje sąd.
(ew), KPP Szczytno