Nie trzeba być królem i królową, aby zdrowo żyć. Wystarczy jeść marchewkę i uprawiać gimnastykę.
W środę, 4 listopada w Miejskim Przedszkolu nr 1 „Bajka” już po raz jedenasty odbyła się koronacja dzieci na Króla i Królową „Bajki”.
- Tradycja ta ma swój początek w 1999 roku, gdy nasze przedszkole przyjęło nazwę „Bajka” - wyjaśnia dyrektor Grażyna Brulińska. Korony nałożono na głowy 25 trzylatków z najmłodszej grupy „Kotki” prowadzonej przez Marię Sawicką i Katarzynę Lumę. Przygotowaniem imprezy zajęła się Krystyna Materna. Dzieci przebrane za warzywa i różne zwierzątka, w czasie występów zachęcały publiczność do zdrowego stylu życia, ruchu na świeżym powietrzu i gimnastyki. Rodzice zasiadający wśród publiczności co chwilę klaskali, a nawet śpiewali niektóre piosenki. Okazało się, że również i oni brali udział w przygotowaniach do koronacji, ucząc się w domu tekstów na pamięć. Dominika Kowalczyk, mama dwóch „Pszczółek”, bliźniaczek Amelki i Zuzi bardzo przeżyła występ swoich córeczek. Z trudem opanowała wzruszenie. - Dla mnie i dla nich były to ogromne emocje – zwierzyła się „Kurkowi”. Była przy tym pełna uznania dla przedszkolanek, które włożyły dużo pracy w przygotowanie „koronacji’’.
Kamila Laskowska/ fot. K. Laskowska