Na przekór stereotypom postanowiłam napisać parę słów w obronie kota. Zastanawia mnie dlaczego uważa się go za egoistę i samotnika?
Kot nigdy nie prosił się do naszego domu. Zawsze był zwierzęciem zaradnym. Człowiek tego niegroźnego drapieżnika szybko udomowił, wykorzystał niezwykły talent myśliwski, szczególnie w walce z gryzoniami. Legendarna kotka Muezza, ulubienica proroka jednej z największych religii świata, uratowała swojego właściciela przed jadowitym wężem. Podobno z wdzięczności prorok obdarzył swoją Muezzę i wszystkie koty na całym świecie darem spadania na cztery łapy. Koty są nam w stanie wiele dać od siebie, a swoją bezinteresowność okazują nam codziennie, między innymi przynosząc nam upolowaną zdobycz - myszkę czy ptaka. Owszem, ćwiczą się w sztuce łowieckiej, ale także dorzucają się w ten sposób „do gara”. Kota śmiało nazwałabym symbolem naszego stulecia, czasów nowych technologii, ludzi zestresowanych i samotnych, gdzie w zaciszu domowym każdy pragnie choć trochę kontaktu z naturą i bliskości.
Głaskanie kociego futerka obniża ciśnienie krwi, spowalnia akcję serca, działa uspokajająco. Felinoterapia jest w Polsce zdecydowanie mniej znana niż dogoterapia (z udziałem psa) czy hipoterapia (z udziałem konia), jednak sądząc po liczbie moich pacjentów są popularnymi terapeutami w mazurskich rodzinach. Legendy, że koty wysysają krew z naczyń szyjnych, wydrapują oczy czy przewidują rychłą śmierć, zakrawają trochę o średniowiecze. Owszem, koty wyczuwają szkodliwe promieniowanie, lubią fale elektromagnetyczne, często leżą na komputerze, kładą się na chorym, bolącym miejscu. Może to po prostu stan zapalny, który wiąże się z podwyższeniem temperatury a koty najzwyczajniej w świecie lubią ciepło, a może to kot jest najlepszym przyjacielem człowieka?
Joanna Rozbicka
Joanna Rozbicka, ur. 29.04.1984 r. w Słupsku. Ukończyła studia na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej w Olsztynie w 2009 roku. Weterynaria to jedna z wielu jej pasji. Będąc na studiach prowadziła autorską audycję pt. „Zwierzaki przy mikrofonie” w radiu UWM FM. Interesuje się w szczególności chirurgią psów i kotów, nieustannie podnosząc kwalifikacje. Prywatnie ma szczęśliwą rodzinę, jest mamą Zosi i Frania oraz właścicielką psa i dwóch kotów. W wolnych chwilach maluje, co, jak sama mówi, w chirurgii bardzo się przydaje.