W nietypowej, ale i trudnej interwencji brali udział szczycieńscy strażacy w poniedziałkowe przedpołudnie 17 listopada. Wcześniej otrzymali zgłoszenie, że na terenie ogródków działkowych na ul. Kochanowskiego w Szczytnie do studni z betonowych kręgów wpadł kot. Zwierzę spadło na głębokość około 10 metrów, ale nic mu się nie stało. Aby wydobyć futrzaka z przepastnych czeluści, trzeba było użyć specjalistycznego sprzętu. Akcja zakończyła się powodzeniem – cały i zdrowy, choć przemoknięty mruczek, trafił do opiekunki.