W środę 28 lipca do szczycieńskiej komendy zgłosił się przedstawiciel jednego z marketów budowlanych w Szczytnie.
Oświadczył, że nieznany mu mężczyzna dokonał kradzieży elektronarzędzi. Ich szacowana wartość miała sięgnąć niespełna 500 złotych. To oznaczało, że sprawca odpowiadałby za wykroczenie dotyczące kradzieży sklepowej. Sprawa okazała się jednak bardziej skomplikowana. Szybko wyszło na jaw, że podejrzany 24-latek „zwinął” znacznie więcej łupów. W okresie od 21 czerwca do 28 lipca systematycznie zabierał ze sklepu upatrzone przedmioty. Policjanci ustalili, że mężczyzna ukradł m.in. toporki, nożyce do płotu, dalmierz laserowy oraz wkrętarki o łącznej wartości ponad 1400 złotych. Mieszkaniec Szczytna został zatrzymany. Za swoje zachowanie odpowie niebawem przed sądem. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.