ZABRANIE DOWODU? ŻADEN PROBLEM

Rozbrajającą szczerością zadziwił policjantów zatrzymany w Rozogach do kontroli drogowej kierowca lawety.

Okazało się, że mężczyzna nie miał przy sobie dowodu rejestracyjnego pojazdu. Co gorsza, funkcjonariusze stwierdzili, że przednia szyba samochodu jest pęknięta. Podczas rozmowy ze stróżami prawa kierowca kontrolowanego auta powiedział, że tak naprawdę, gdyby zatrzymano mu z tego powodu dowód rejestracyjny, to i tak szybko by go odzyskał, bo jest właścicielem stacji diagnostycznej. - Mimo że policjanci drogówki słyszeli już różne tłumaczenia, to usłyszane tym razem słowa co najmniej ich zaskoczyły – przyznaje podkom. Ewa Szczepanek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. - Ciekawe, jakich argumentów użyje mężczyzna, gdy ze swojego zachowania będzie się tłumaczył przed obliczem sądu – zastanawia się policjantka.

ZEMSTA Z POWODU 50 ZL

We wtorkowy wieczór 17 lipca do szczycieńskiej komendy policji wpłynęło niepokojące zgłoszenie, z którego wynikało, że mieszkanka Szczytna opiekuje się swoim półrocznym dzieckiem w stanie nietrzeźwości. Policjanci udali się pod wskazany adres. Zastali tam rzeczywiście małą dziewczynkę pod opieką trzeźwej babci. Zapytana o miejsce przebywania matki dziecka kobieta wskazała adres sąsiadów. Funkcjonariusze udali się również i tam. Na miejscu spotkali młodą rodzicielkę, jak najbardziej trzeźwą.
Okazało się, że sprawcą nieuzasadnionej interwencji jest zgłaszający 33-letni mieszkaniec Szczytna. Mężczyzna przyznał, że chciał dokuczyć znajomej, bo ta była mu winna 50 złotych. Teraz za swoje zachowanie złośliwy szczytnianin odpowie przed sądem. Za popełnione wykroczenie grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna.

ZDERZENIE PRZY PARKINGU

W niedzielę 22 lipca w Czarnym Piecu, na odcinku drogi krajowej nr 58, przy parkingu doszło do kolizji z udziałem opla signum i forda mondeo. Pierwszym z aut podróżował tylko kierowca, a drugim – cztery osoby. Na szczęście żaden z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń.

MYŚLAŁ, ŻE SIĘ NIE WYDA

Kilka dni temu do oficera dyżurnego szczycieńskiej policji zgłosił się mężczyzna, który powiedział, że przez roztargnienie podczas tankowania samochodu w Pasymiu pozostawił przy dystrybutorze saszetkę. W środku znajdowały się pieniądze w kwocie 2 tys. zł, cały komplet dokumentów oraz karta bankomatowa. Niestety, gdy przypomniał sobie o zgubie i wrócił do stacji paliw, saszetki już nie było. Na jego szczęście był tam za to monitoring. Dzięki nagraniu z kamer policjanci ustalili, jakim samochodem poruszała się osoba, która przywłaszczyła sobie zgubę. Auto, którym podróżował 20-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego, było wypożyczone. Policjanci zatrzymali młodego mężczyznę i przedstawili mu zarzut przywłaszczenia mienia. Sprawca przyznał się do winy. - Chłopak tłumaczył, że myślał, iż sprawa się nie wyda. Przyznał, że pieniądze z saszetki wyjął, a pozostałą zawartość wyrzucił – informuje podkom. Ewa Szczepanek z KPP w Szczytnie. Za przestępstwo kradzieży grozi 20-latkowi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

SPOWODOWAŁ KOLIZJĘ I UCIEKŁ

W niedzielę 22 lipca w Wielbarku doszło do kolizji z udziałem czterech pojazdów. Na miejscu wezwani do zdarzenia strażacy zastali tylko trzy auta: citroena C5, opla astrę i volkswagena golfa. Łącznie podróżowało nimi trzynaście osób. - Z relacji uczestników kolizji wynikało, że sprawca zdarzenia się oddalił – informuje kpt. Łukasz Wróblewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. W wyniku kolizji ucierpiał 20-latek jadący oplem astrą. Mężczyzna doznał obrażeń głowy. Został opatrzony przez strażaków z OSP Wielbark, a następnie przewieziony do szpitala w Szczytnie. Pozostali uczestnicy zdarzenia nie doznali poważniejszych urazów.

MOTOCYKL WPADŁ DO ROWU

W środę 18 lipca w Sędrowie 19-letni mieszkaniec Katowic, jadąc motocyklem, stracił panowanie nad jednośladem, zjechał z jezdni i wpadł do rowu. Młody mężczyzna w chwili przybycia służb był przytomny, ale uskarżał się na ból w klatce piersiowej. Motocyklista trafił do szpitala w Szczytnie.