CZTERY ZARZUTY DLA ZŁODZIEJA PALIWA
Do Sądu Rejonowego w Szczytnie trafił akt oskarżenia przeciwko 60-letniemu mieszkańcowi gminy Dźwierzuty, który w pierwszej połowie tego roku popełnił cztery czyny zabronione.
Pod koniec lutego i maja mężczyzna z niezabezpieczonych zbiorników paliwa pojazdów ciężarowych ukradł 900 litrów oleju napędowego, powodując straty łącznej wysokości 4,5 tys. złotych. Z kolei w maju włamał się do zbiornika paliwa i po zerwaniu zamka korka wlewu z pojazdu ciężarowego „ściągnął” 400 l oleju napędowego wartego 2 tys. złotych. Na dodatek, pod koniec maja 60-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej i został zatrzymany dopiero po krótkim pościgu. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie czterech zarzutów oraz zastosowania wobec niego tymczasowego aresztowania. Biorąc pod uwagę, że mieszkaniec gminy Dźwierzuty działała w warunkach tzw. recydywy wielokrotnej, kara będzie na pewno zaostrzona.
WPADŁ, BO GROZIŁ MATCE
W środę 7 sierpnia szczycieńscy policjanci zostali skierowani na interwencję do jednej z miejscowości na terenie gminy Dźwierzuty. Ze zgłoszenia wynikało, że syn miał tam grozić matce. Na miejscu, podczas sprawdzania danych osób biorących udział w zdarzeniu, okazało się, że wskazany jako sprawca 53-letni mężczyzna jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Szczytnie do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku oraz przez Sąd Rejonowy w Olsztynie do odbycia kary w wymiarze 2,5 miesiąca.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji, skąd następnie trafił do zakładu karnego celem odbycia zasądzonej kary.
POŻAR W PIWNICY
W poniedziałek 5 sierpnia w budynku dwurodzinnym przy ul. Długiej w Szczytnie w piwnicy zapaliły się śmieci. Spowodowało to duże zadymienie. Strażacy po ugaszeniu pożaru przeszukali pomieszczenia, ale nikogo nie znaleźli. W budynku przebywał tylko pies, którego ratownicy ewakuowali na zewnątrz. Wskutek pożaru okopcone zostały ściany oraz uszkodzona instalacja elektryczna.
POLICYJNE ŻNIWA W ROZOGACH
W piątek i sobotę szczycieńska drogówka zebrała w Rozogach obfite żniwo. W ręce stróżów prawa wpadło aż trzech nietrzeźwych kierujących. W piątek przed północą funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 50-latka, który poruszał się oplem, mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Mieszkaniec gminy Rozogi na razie ma odebrane prawo jazdy, a niebawem stanie też przed sądem. Tego samego dnia, także w Rozogach drogówka zatrzymała 45-latka z powiatu lidzbarskiego. Mężczyzna kierował hyundaiem, mając w organizmie blisko promil procentowego trunku. Na domiar złego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
W sobotę policjanci udaremnili dalszą jazdę nietrzeźwemu rowerzyście. Kierował on jednośladem na wspomaganiu 2 promilami. Funkcjonariusze zakazali mu dalszej jazdy, przekazali pod opiekę osobie z rodziny i nałożyli mandat karny w wysokości 500 zł.
Również w sobotę, ale już na ul. Wielbarskiej w Szczytnie patrol zatrzymał za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym 45-letniego mieszkańca Warszawy. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że kierowca prowadzi będąc na „podwójnym gazie”. Podobnie jak pozostali zatrzymani, odpowie przed sądem.
AKT OSKARŻENIA ZA ZABÓJSTWO BRATA
Skierowaniem aktu oskarżenia do sądu zakończyło się postępowanie prowadzone przez śledczych pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Szczytnie przeciwko 61-letniemu mieszkańcowi Szczytna. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo swojego brata. Za popełnione przestępstwo grozi mu dożywocie.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło na początku lutego br. w jednym z mieszkań na ul. Piłsudskiego w Szczytnie. Pomiędzy braćmi doszło do ostrej kłótni. Przybyły na miejsce patrol policji zastał leżącego na podłodze mężczyznę. Wezwano do niego pogotowie, które zabrało poszkodowanego do szczycieńskiego szpitala, skąd został przetransportowany do Olsztyna. Dzień później 59-latek zmarł.
Na miejscu, pod nadzorem prokuratora, grupa dochodzeniowo – śledcza wykonała czynności procesowe. Przeprowadzono oględziny, w trakcie których zabezpieczono ślady i dowody rzeczowe, przesłuchano świadków. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 61-latkowi zarzutu zabójstwa i zastosowania wobec niego tymczasowego aresztu. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
ZAPALIŁY SIĘ SADZE
W sobotę 10 sierpnia w Krzywonodze, gmina Pasym, w przewodzie kominowym budynku mieszkalnego zapaliły się sadze. Strażacy ugasili je za pomocą gaśnicy proszkowej. Sprawdzili jeszcze komin na poszczególnych kondygnacjach, ale nie stwierdzili pęknięć. Pomiar kamerą termowizyjną nie wykazał ukrytych zarzewi ognia.
Choć do rozpoczęcia sezonu grzewczego jeszcze daleko, to strażacy apelują, aby już teraz zadbać o właściwy stan przewodów kominowych i dymowych. Dlatego warto zaprosić kominiarza, który je oczyści i dokona przeglądu.
Oprac. (ew)