OPEL W ROWIE
W czwartek 6 stycznia o godzinie 16.30 na trasie Siódmak - Nowiny doszło do kolizji z udziałem opla corsy.
Przybyli na miejsce strażacy zastali pojazd leżący w przydrożnym rowie. Podróżowały nim trzy osoby, w tym jedno dziecko. Na szczęście żadna z nich nie odniosła poważniejszych obrażeń wymagających hospitalizacji. Zdarzenie to zgłosił inny kierujący, który widział, jak nadjeżdżający z naprzeciwka opel wpadł w poślizg, a następnie dachował. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że 19-letni kierowca nie zachował należytej ostrożności i ukarali go mandatem w wysokości 1600 złotych.
SAUNA POSZŁA Z DYMEM
W środę 5 stycznia przed godziną 3.00 w nocy strażacy zostali wezwani do pożaru drewnianej sauny w Dybowie. Kiedy dotarli na miejsce, była ona już w całości objęta ogniem. W pobliżu sauny stał samochód, przez co ratownicy podejrzewali, że ktoś może być wewnątrz płonącego obiektu. Na szczęście okazało się, że nikogo tam nie było. Sauna uległa całkowitemu spaleniu. Straty oszacowano wstępnie na ok. 30 tys. złotych. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
KOLIZJA NA ŻEROMSKIEGO
W piątek 7 stycznia przed południem na ul. Żeromskiego w Szczytnie doszło do kolizji z udziałem dwóch samochodów osobowych. Z ustaleń policji wynika, że 41-latek kierujący BMW, wykonując manewr cofania, uderzył w prawidłowo poruszającego się seata, którym kierował 19-letni mieszkaniec gminy Wielbark. Uczestnicy kolizji nie doznali żadnych obrażeń. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 1020 złotych.
POTRĄCIŁA 86-LATKĘ
W środę 5 stycznia na jednym z przejść dla pieszych w Szczytnie kierująca hondą nie ustąpiła pierwszeństwa 86-letniej pieszej. Wskutek tego doszło do potrącenia starszej kobiety. Poszkodowana została przewieziona do szpitala w Szczytnie. Kierująca samochodem 39-latka była trzeźwa. Obecnie policja prowadzi dalsze czynności mające ustalić wszelkie okoliczności zdarzenia.
WEZWAŁA POLICJĘ, BY DOKUCZYĆ MĘŻOWI
W poniedziałek 10 stycznia z dyżurnym szczycieńskiej komendy skontaktowała się 65-letnia kobieta. Mieszkanka gminy Szczytno poprosiła mundurowych o interwencję, żaląc się, że jej nietrzeźwy mąż awanturuje się i rzucił się na nią z pięściami. Przybyli na miejsce funkcjonariusze ustalili, że relacja ta odbiega od rzeczywistości. W rozmowie z nimi 65-latka przyznała, że wezwała patrol policji, bo chciała dokuczyć swojemu 70-letniemu małżonkowi. W dniu interwencji miał on wspólnie ze znajomymi pić alkohol, a mundurowi zostali wezwani po to, by „rozgonić” towarzystwo. Informacja o stosowaniu przez mężczyznę przemocy domowej się nie potwierdziła. W związku z tym 65-latka została ukarana mandatem w wysokości 300 zł za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych.
(ew), KPP Szczytno