ZWŁOKI W MIESZKANIU

W czwartek 11 sierpnia na prośbę policji strażacy zostali zadysponowani na ul. Lanca. Mieli tam za zadanie otwarcie drzwi do jednego z mieszkań. Z uzyskanych od policjantów informacji wynikało, że wewnątrz może przebywać starsza osoba, z którą od dłuższego czasu nie ma kontaktu.  Strażacy zdecydowali się wejść do mieszkania przez okno. Niestety, okazało się, że na pomoc lokatorce jest już za późno. Wewnątrz znaleźli leżącą na podłodze martwą 79-letnią kobietę.

PECHOWY KAJAKARZ

We wtorek 9 sierpnia strażacy otrzymali zgłoszenie o tym, że w jeziorze w Spychowie znajduje się mężczyzna. Po dotarciu na miejsce ratownicy zastali zanurzonego do pasa w wodzie 32-latka, który miał na sobie kamizelkę ratunkową. Jak się okazało, mężczyzna wypadł z kajaka i z powodu mulistego dna miał trudności z dotarciem na brzeg. Pomogli mu w tym strażacy, którzy w tym celu zwodowali swój ponton i podpłynęli do pechowego kajakarza. Na brzegu 32-latek został przebadany przez zespół ratownictwa medycznego, ale nie wymagał hospitalizacji.