WYPALALI KABLE
W piątek 31 marca późnym wieczorem do straży wpłynęło zgłoszenie o wypalaniu kabli na ul. Dąbrowskiego w Szczytnie. Na miejscu strażacy rzeczywiście zastali niewielki pożar na powierzchni ok. 1 m2, ale w jego pobliżu nikogo nie było. Najprawdopodobniej ktoś przed ich przybyciem wypalał kable w celu pozyskania z nich metalu.
TRAKTORZYSTA I MOTOROWERZYSTA NA BANI
W piątek 31 marca przed godziną 18.00 do oficera dyżurnego szczycieńskiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierowcy ciągnika w Leleszkach. Na miejscu policjanci zastali rolniczego „Ursusa”, którym kierował 37-letni mieszkaniec gminy Pasym. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że mężczyzna ma w organizmie ponad 1,5 promila. Na domiar złego poruszał się pojazdem niedopuszczonym do ruchu i nie posiadał uprawnień na daną kategorię. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Za swoje przewinienia 37-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Tego samego dnia około godziny 21.00 w Lemanach policjanci zatrzymali do kontroli motorower barton. Jednośladem kierował 37-latek z gminy Szczytno. Po przebadaniu mężczyzny na zawartość alkoholu okazało się, że w jego żyłach krąży ponad 1,5 promila. Na dodatek wyszło też na jaw, że nieodpowiedzialny kierowca jest osobą poszukiwaną do odsiadki 2 lat i 8 miesięcy. Mieszkaniec gminy Szczytno został zatrzymany. Policjanci najpierw zawieźli go do szczycieńskiej komendy, a następnie do zakładu karnego. Niewykluczone, że jego kara jeszcze się wydłuży, bo niebawem stanie przed sądem, gdzie odpowie za jazdę po pijaku.