ZALANY MAGAZYN

We wtorek 12 marca strażacy zostali zadysponowani na ul. Osuchowskiego w Szczytnie. Powodem była zalana piwnica w budynku magazynowym, gdzie przechowywane były materiały budowlane. - Woda sięgała około pół metra – informuje st. kpt. Paweł Kozłowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Ratownicy wypompowali wodę. Zalaniu uległy znajdujące się w piwnicy materiały. Przyczyną zdarzenia były obfite opady.

ZOSTAWIŁ AUTO W ROWIE, BO MIAŁ "ZA USZAMI"

W sobotnie popołudnie 16 marca oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące busa znajdującego się w przydrożnym rowie w Lipowcu. W samochodzie nie było kierowcy. Policjanci ustalili jednak dane mężczyzny i udali się do jego miejsca zamieszkania. Kiedy mundurowi zjawili się u niego, przyznał się do kierowania busem. 24-letni mieszkaniec gminy Rozogi został poddany badaniu alkomatem. Okazało się, że znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu, gdyż wydmuchał prawie 0,5 promila. Oprócz tego, po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach teleinformatycznych wyszło na jaw, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Po wykonaniu czynności z 24-latkiem policjanci sporządzili dokumentację, która została przekazana do sądu. Niebawem mieszkaniec gminy Rozogi będzie się tłumaczył przed jego obliczem ze swoich czynów.

DOSTAŁ W GŁOWĘ PIŁĄ DO DREWNA

W sobotę 9 marca policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące uszkodzenia ciała mężczyzny przebywającego w jednym z bloków w Szczytnie. Na miejscu funkcjonariusze zastali cztery osoby. Jeden z mężczyzn rzeczywiście miał poważne obrażenia głowy i ręki. 56-letniemu mieszkańcowi Szczytna została udzielona pomoc, a następnie został przetransportowany przez załogę karetki pogotowia do szpitala. Świadkowie zdarzenia poinformowali policjantów, że to obecny na miejscu 40-latek uderzył pokrzywdzonego piłą do drewna, powodując u niego obrażenia. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do aresztu. W toku prowadzonych czynności sprawcę przesłuchano, a następnie przedstawiono mu zarzut naruszenia czynności narządu ciała 56-latka. Wkrótce mieszkaniec gminy Świętajno stanie przed sądem, aby ponieść konsekwencje swojego czynu.