STRAŻACY ZAMIAST POGOTOWIA

W środę 26 czerwca około godziny 16.00 strażacy zostali wezwani na ul. Kwiatową w Spychowie do leżącego na poboczu drogi mężczyzny. Zadysponowanie straży było spowodowane brakiem wolnej karetki pogotowia. Ratownicy zabezpieczyli 65-latka i udzielili mu pierwszej pomocy. Mężczyzna najprawdopodobniej nadużył alkoholu. W trakcie działań straży na miejsce dotarł zespół ratownictwa medycznego, który zaopiekował się mężczyzną.

PŁONĄCE AUTA

W środę 26 czerwca o godzinie 9.30 w Korpelach doszło do pożaru skody fabii. Ogień zaczął się rozwijać w komorze silnika auta, ale został ugaszony przez właściciela jeszcze przed przybyciem straży pożarnej. Ratownicy odłączyli akumulator w pojeździe i przelali komorę silnika wodą.

Kolejny pożar samochodu miał miejsce w niedzielę 30 czerwca na ul. Kętrzyńskiego w Szczytnie. Tym razem palił się ford mondeo. Pożar ugasili strażacy.

POŚLIZG, A POTEM DACHOWANIE

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w piątek 28 czerwca po godzinie 16.00 na drodze krajowej nr 59 w Spychowie. Z ustaleń policji wynika, że 29-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego kierujący hondą na łuku drogi wpadł w poślizg, dachował i wpadł do rowu. Mężczyzna na szczęście nie odniósł obrażeń. Był trzeźwy. To jednak nie uchroniło go przed karą. Za popełnione wykroczenie w ruchu drogowym policjanci ukarali 29-latka mandatem.

NIE PRZYJĄŁ MANDATU ZA MANEWRY PRZY PRZEJEŹDZIE

W piątkowy ranek 28 czerwca po godzinie 5.00 uwagę policjantów patrolujących Szczytno zwrócił kierowca, który nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej na przejeździe kolejowym na ul. Skłodowskiej – Curie. Mężczyzna przejechał przez tory w momencie, gdy podnoszenie zapór nie zostało jeszcze zakończone. Ponadto, jadąc ul. Warszawską, nie zastosował się do znaku F-10. Poruszając się skrajnym prawym pasem przeznaczonym do jazdy w prawo lub prosto, 60-latek skręcił w lewo. Kierującym okazał się 60-letni mieszkaniec województwa lubelskiego. Policjanci nałożyli na niego mandat oraz punkty karne za popełnione wykroczenia. 60-latek skorzystał z prawa odmowy przyjęcia mandatu. Teraz sprawą zajmie się sąd, który zdecyduje, czy kara była zasadna.