ZDERZENIE Z CIĘŻARÓWKĄ
W niedzielę 28 lipca na odcinku drogi krajowej nr 58 kierujący ciężarową scanią z przyczepą 39-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego doprowadził do zderzenia bocznego z audi. Autem osobowym podróżowały cztery osoby - 43-letni kierowca z województwa podlaskiego oraz pasażerowie: 43-letnia kobieta, 40-letni mężczyzna i 11-letni chłopiec. W wyniku zdarzenia obrażeń doznała pasażerka audi, która została przewieziona do szpitala. Kierowcy obu aut byli trzeźwi. Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające przyczyny i okoliczności wypadku.
80-LATEK STRACIŁ 60 TYSIĘCY
Pomimo apeli policjantów, nieustannie dochodzi do oszustw, których ofiarami często padają starsze osoby. W piątek 26 lipca do szczycieńskiej komendy zgłosił się 80-letni mężczyzna. Wcześniej senior odebrał telefon od rzekomego pracownika banku, który poinformował go, że jego oszczędności są zagrożone i musi je szybko wypłacić, a następnie wpłacić do płatomatu. Wystraszony 80-latek zastosował się do tych wskazówek i podając kod blik wypłacił 60 tys. złotych. Szczycieńscy policjanci prowadzą w tej sprawie czynności mające ustalić sprawcę oszustwa. Mundurowi apelują, aby zakończyć połączenie telefoniczne, kiedy dzwoniąca do nas osoba próbuje zdobyć nasze dane osobowe (imię, nazwisko, numer PESEL, datę urodzenia lub numer konta bankowego albo kody blik.
UCIEKAJĄC PRZED SARNĄ, WPADŁA DO RZEKI
Do nietypowego zdarzenia doszło w poniedziałek 29 lipca przed godziną 1.00. Policjanci patrolujący podczas nocnej służby trasę pomiędzy Nowym Suchorosem a Starymi Czajkami natrafili na mercedesa, który zjechał z drogi i wpadł do rzeki. Na miejsce przyjechali też strażacy, ale okazało się, że w pojeździe nikogo nie ma. Podczas działań przybyła 37-letnia mieszkanka gminy Rozogi. Powiedziała policjantom, że to ona kierowała samochodem. Z jej relacji wynikało, że wracała do domu z pasażerem, gdy nagle na jezdnię wybiegła sarna. Kierująca odruchowo skręciła w drugą stronę, w wyniku czego straciła panowanie nad autem i zjechała na brzeg rzeki. Następnie uczestnicy zdarzenia pozostawili mercedesa i poszli po pomoc. Oboje zostali zbadani alkomatem, który wykazał, że byli trzeźwi. Nie potrzebowali pomocy medycznej. Mundurowi ukarali 37-latkę mandatem i punktami karnymi.
ZA SZYBKO I BEZ UPRAWNIEŃ
W poniedziałkowy ranek 29 lipca policjanci kontrolowali prędkość kierowców w Szymanach. Po godzinie 9.00 funkcjonariusze zatrzymali audi, za którego kierownicą siedział 39-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Mundurowi w związku z przeprowadzaną kontrolą drogową sprawdzili dane osobowe mężczyzny w policyjnych systemach teleinformatycznych. Okazało się, że kierujący samochodem 39-latek nie powinien nim kierować, gdyż miał zatrzymane prawo jazdy.
W związku z popełnionym wykroczeniem mężczyzna został ukarany mandatem oraz punktami karnymi. Za kierowanie pojazdem pomimo braku uprawnień odpowie przed Sądem Rejonowym w Szczytnie.