WYPADEK W ZAKŁADZIE

W środę 28 sierpnia o godzinie 14.35 strażacy zostali wezwani do jednego z zakładów pracy w Wielbarku, gdzie urazu głowy doznał jeden z pracowników. 45-latek był przytomny, ale uskarżał się na ból. Na miejsce zadysponowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pierwszej pomocy poszkodowanemu udzielili strażacy, a następnie załoga karetki pogotowia, która dopiero po pewnym czasie dotarła na miejsce. Po przebadaniu mężczyzna został zabrany śmigłowcem do Olsztyna.

SPALONE BLASZAKI

W piątek 30 sierpnia po godzinie 22.00 w Dźwierzutach doszło do pożaru dwóch blaszanych magazynów, w których składowane były śmieci oraz drewno. Kiedy na miejsce dotarli strażacy, pożar był już w pełni rozwinięty. Zagrażał też innemu magazynowi znajdującemu się w pobliżu. Rozprzestrzenieniu się ognia zapobiegła szybka interwencja druhów z OSP Dźwierzuty, którzy uratowali tlący się już dach tego obiektu. Po ugaszeniu ognia ratownicy przeprowadzili prace rozbiórkowe i przelali wodą spalone śmieci. Sprawdzili też kamerą termowizyjną występowanie ukrytych zarzewi ognia. Straty wynikające ze zniszczenia blaszaków oszacowano wstępnie na ok. 11 tys. złotych. W akcji brało udział 17 strażaków z JRG Szczytno i OSP Dźwierzuty.

ZŁODZIEJ PORTFELA W RĘKACH POLICJI

Do szczycieńskiej komendy zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła mundurowych o tym, że w jednym ze sklepów wielkopowierzchniowych w Szczytnie skradziono jej portfel z dokumentami oraz pieniędzmi. Kilka dni później, w piątkowy wieczór 30 sierpnia, oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki otrzymał informację od pracowników sklepu o ujęciu sprawcy kradzieży. Policjanci na miejscu ustalili, że pracownicy rozpoznali podejrzanego mężczyznę, który kilka dni po zdarzeniu przyszedł do sklepu. Był nim 52-letni mieszkaniec Szczytna. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po przygotowaniu materiałów w tej sprawie, kryminalni przedstawili mieszkańcowi Szczytna zarzut kradzieży. Niebawem 52-latek odpowie przed sądem za zarzucany mu czyn, za który grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

SPRAWIEDLIWOŚĆ DO ODNALAZŁA

W poniedziałek 2 września przed południem funkcjonariusze zapukali do drzwi 44-letniego mieszkańca Szczytna poszukiwanego przez Sąd Rejonowy w Szczytnie na podstawie nakazu doprowadzenia. 44-latek został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę pozbawienia wolności w wymiarze 182 dni za popełnione przestępstwo zniszczenia cudzej rzeczy.

Policjanci przypominają, że odpowiedzialności karnej podlega również każdy, kto pomaga przestępcy w uniknięciu zasądzonej kary. Osobie, która ukrywa poszukiwanego grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.