ZATRULI SIĘ OPARAMI
W piątek 19 sierpnia strażacy otrzymali zgłoszenie, że w kanale samochodowym na ul. Sybiraków w Szczytnie znajdują się dwaj nieprzytomni mężczyźni.
Po przyjeździe okazało się, że jeden z nich, 54-latek był już na zewnątrz, pod opieką zespołu ratownictwa medycznego. Drugi, 23-latek, nadal pozostawał wewnątrz kanału, na głębokości ok. 2 metrów. Nieprzytomnego poszkodowanego ewakuowali strażacy. Oni też przy użyciu miernika wielogazowego zmierzyli stężenie oparów w pomieszczeniu. Okazało się, że przekraczało ono normy bezpieczeństwa. Obaj mężczyźni zostali przetransportowani do szpitala w Szczytnie.
DRĘCZYŁ SWOJĄ MATKĘ
W sobotę 20 sierpnia około godziny 13.00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał zgłoszenie od 66-letniej mieszkanki gminy Dźwierzuty. Kobieta poinformowała, że jej nietrzeźwy syn wszczął awanturę domową. Na miejscu patrol zastał przerażoną 66-latkę i sprawcę interwencji. Zdesperowana matka opowiedziała policjantom, że jej 47-letni syn od pewnego czasu znęca się nad nią fizycznie i psychicznie. Funkcjonariusze wszczęli wobec mężczyzny procedurę Niebieskiej Karty. W chwili interwencji wyrodny syn miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Został zatrzymany przez policjantów i noc spędził w celi. Za znęcanie się nad najbliższą osobą grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
POTRĄCIŁ PIESZĄ
We wtorek 16 sierpnia na ul. Chrobrego w Szczytnie kierujący chevroletem szczytnianin potrącił pieszą. Kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń i po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego pozostała na miejscu zdarzenia.
JECHALI WĘŻYKIEM
W sobotę 20 sierpnia około 9.00 policjanci szczycieńskiej drogówki zauważyli na ul. Ostrołęckiej fiata seicento, który od razu przykuł ich uwagę. Kierujący jechał „wężykiem” całą szerokością jezdni. Okazało się, że kierujący 38-latek z gminy Chorzele, mimo wczesnej pory, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Tego samego dnia około godziny 21.00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o ujęciu obywatelskim nietrzeźwego kierującego. Na miejscu, w rozmowie z dwoma 23-latkami policjanci ustalili, że jadący przed nimi ford galaxy poruszał się całą szerokością drogi. Młodzi mężczyźni od razu stwierdzili, że kierujący autem jest prawdopodobnie pijany i stwarza zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Ujęli go i przekazali policji. Okazało się, że 45-latek miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Nietrzeźwi kierujący za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat.
OBYWATELSKA POSTAWA
W poniedziałek 22 sierpnia tuż po północy 18-letni mieszkaniec Szczytna, siedząc w samochodzie, zauważył, że nieznany mu mężczyzna przez wybitą szybę w jednym ze sklepów na terenie miasta wyciąga towar. Nastolatek bez chwili namysłu opuścił pojazd, ujął sprawcę i zawiadomił policję. Funkcjonariusze ustalili, że przestępstwa dopuścił się 46-letni mieszkaniec Szczytna. W trakcie zdarzenia był trzeźwy. Mężczyzna zdążył ściągnąć z półki sklepowej m.in. zapalniczkę gazową, ładowarkę do latarki oraz latarkę. Wszystkie te przedmioty w nienaruszonym stanie zostały przekazane właścicielowi sklepu. 46-latek noc spędził w policyjnej celi. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
WYPADEK W MARKSEWIE
W czwartek 18 sierpnia po południu w Marksewie, na odcinku drogi krajowej nr 58, kierujący volkswagenem golfem wypadł z jezdni i dachował. Samochodem podróżowały trzy osoby, w tym jedno dziecko. W chwili przybycia służb ratunkowych wszyscy przebywali poza pojazdem. Po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego pozostali na miejscu zdarzenia.
VOLKSWAGEN W ROWIE
W piątek 19 sierpnia przed południem w Szymankach, na drodze krajowej nr 57, volkswagen sharan z przyczepką wpadł do rowu. Autem podróżowały dwie osoby. Kierowca doznał obrażeń prawej dłoni, którą opatrzyli mu strażacy. Pasażerowi nic się nie stało. Uczestnicy kolizji po przebadaniu przez ratowników medycznych pozostali na miejscu zdarzenia.
oprac. (ew)