MĄŻ ZAZDROSNY O KOLEŻANKĘ
Nie ma tygodnia, aby szczycieńscy policjanci nie odnotowali bezpodstawnej interwencji. Kolejna taka sytuacja miała miejsce w niedzielę 26 stycznia po północy. Tym razem funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie ze Szczytna od 55-letniego mężczyzny. Poinformował on dyspozytora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że żona, będąc pod wpływem alkoholu, awanturuje się z nim. Podczas rozmowy ze zgłaszającym oraz jego żoną mundurowi zauważyli, że to on jest pod wpływem alkoholu. Ponadto 55-latek kilkukrotnie zmieniał wersję zdarzeń i w końcu przyznał, że zadzwonił pod numer alarmowy, bo chciał zrobić kobiecie na złość. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że 54-latka tego dnia spotkała się z koleżanką, co wzbudziło w nim zazdrość. Zazdrosny mąż za bezpodstawne wezwanie policji został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
ZADZIAŁAŁ CZUJNIK
W sobotę 25 stycznia po godzinie 12.00 mieszkanka budynku wielorodzinnego na ul. Piłsudskiego w Szczytnie zgłosiła strażakom, że w jej mieszkaniu włączył się czujnik czadu. Kobieta wraz z dzieckiem wyszła na zewnątrz. Wykonany przez ratowników pomiar wykazał, że w lokalu rzeczywiście doszło do wycieku gazu z instalacji. Potwierdziło to również pogotowie gazowe. Zakręcono główny zawór i przekazano miejsce właścicielce z zaleceniami dotyczącymi dalszego postępowania.
CZAD W MIESZKANIU
W poniedziałek 27 stycznia po godzinie 7.00 strażacy interweniowali na ul. Kościuszki w Szczytnie. Powodem było podejrzenie występowania w jednym z mieszkań tlenku węgla. Na miejscu ratownicy zastali 78-letnią kobietę, która uskarżała się na nudności i ból głowy. Seniorka poinformowała, że w mieszkaniu znajduje się piec gazowy. Strażacy wyprowadzili ją na zewnątrz i dokonali pomiaru tlenku węgla. Okazało się, że niebezpieczna substancja rzeczywiście występuje w lokalu. Następnie ratownicy zakręcili dopływ gazu i przewietrzyli mieszkanie. Kolejny pomiar nie wykazał już obecności tlenku węgla. Przybyły zespół ratownictwa medycznego po przebadaniu 78-latki zadecydował o przewiezieniu jej do szpitala.
ZNĘCAŁ SIĘ NAD PARTNERKĄ I JEJ CÓRKĄ
Mieszkanka Szczytna zwróciła się o pomoc do policjantów, informując ich, że jej partner od dłuższego czasu stosuje wobec niej oraz jej córki przemoc. Funkcjonariusze zareagowali i ustalili sytuację rodzinną kobiety. Podczas rozmowy okazało się, że 49-latek znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją partnerką oraz nastoletnią pasierbicą. Mundurowi wszczęli procedurę Niebieskiej Karty oraz zatrzymali podejrzanego mężczyznę. Po przeprowadzeniu czynności w tej sprawie kryminalni przedstawili mieszkańcowi Szczytna zarzut znęcania się nad osobami najbliższymi. Natomiast prokurator po zapoznaniu się z aktami sprawy, zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci policyjnego dozoru. Podejrzany musiał opuścić również wspólnie zajmowane mieszkanie i nie może kontaktować się z pokrzywdzonymi osobami.