ZADYMIENIE TU, ZADYMIENIE TAM
We wtorek 11 lutego przed godziną 19.00 strażacy otrzymali zgłoszenie o zadymieniu na klatce schodowej budynku wielorodzinnego w Miętkich. Sytuacja na szczęście okazało się niegroźna. Ratownicy po przybyciu na miejsce stwierdzili, że jeden z domowników nie domknął drzwiczek od pieca, w którym doszło do cofnięcia się dymu. Sprawdzenie pomieszczeń pod kątem występowania substancji niebezpiecznych nie wykazało żadnych zagrożeń.
Podobne zdarzenie miało miejsce w niedzielę 16 lutego po godzinie 18.00 w budynku wielorodzinnym na ul. Wasińskiego w Szczytnie. W jednym z mieszkań doszło do lekkiego zadymienia. Dokonany przez strażaków pomiar wykazał występowanie w atmosferze tlenku węgla. W trakcie działań domownicy przebywali na zewnątrz. Na miejsce zadysponowano zespół ratownictwa medycznego, bo mieszkańcy zaczęli zgłaszać dolegliwości świadczące o podtruciu czadem. Strażacy przewietrzyli pomieszczenia i udzielili pierwszej pomocy domownikom. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną zdarzenia było cofnięcie dymu z pieca do wnętrza budynku.
ZAKUPY ZA 3 TYSIĄCE ZAKOŃCZONE W ARESZCIE
We wtorek 11 lutego przed południem oficer dyżurny szczycieńskiej komendy został poinformowany o ujęciu przez pracownika ochrony sprawcy kradzieży w jednym z marketów w Szczytnie. Mężczyzną podejrzanym o popełnienie tego przestępstwa okazał się 35-latek ze Szczytna. Po przeliczeniu strat sklepu okazało się, że łączna wartość skradzionych produktów wyniosła prawie 3000 złotych. Mężczyzna został zatrzymany, a następnie trafił do policyjnego aresztu. Policjanci pionu kryminalnego zebrali materiał dowodowy w tej sprawie i przedstawili 35-latkowi zarzut kradzieży. Prokurator po zapoznaniu z aktami sprawy, zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci policyjnego dozoru. Sprawcy kradzieży grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
ZDERZENIE Z SARNĄ
W piątek 14 lutego dyżurny szczycieńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego na drodze krajowej numer 59 pomiędzy miejscowościami Spychowo i Stare Kiełbonki. Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że kierująca citroenem 49-latka uderzyła w sarnę, która wybiegła na jezdnię wprost przed jadący samochód. Mieszkanka powiatu mrągowskiego była trzeźwa i na szczęście nie odniosła żadnych obrażeń.