ZMYŚLIŁ, ŻE DŹGNĄŁ NOŻEM

Dramatyczne wezwanie otrzymali w ubiegłym tygodniu szczycieńscy policjanci.

W czwartek 4 maja około godziny 22.00 pod numer alarmowy zadzwonił 53-letni mieszkaniec gminy Rozogi, który poinformował funkcjonariuszy, że właśnie dźgnął nożem dwóch mężczyzn. Zgłaszający przedstawił się z imienia i nazwiska, podał też swój dokładny adres. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci oraz załoga karetki pogotowia okazało się, że wezwanie było bezpodstawne, a 53-latek ledwo trzymał się na nogach. - W trakcie interwencji stwierdził, że nie podoba mu się wizyta nieproszonych gości i zaczął się dziwnie zachowywać – relacjonuje mł. asp. Ewa Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. Ze względu na silne upojenie alkoholowe i brak możliwości zapewniania innej opieki mężczyzna został przewieziony do szczycieńskiej komendy. Za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy zostanie ukarany mandatem bądź odpowie za swoje zachowanie przed sądem.

UKRADŁ ULICZNE LAMPY

Łupem złodziei padają różne przedmioty, jednak nie co dzień zdarza się, aby były to … uliczne lampy. A jednak. Na taki „towar” połaszczył się 21-letni mieszkaniec gminy Wielbark. Mężczyzna od początku tego roku dokonał kradzieży trzech lamp ulicznych będących własnością gminy. Urząd wycenił wartość poniesionej szkody na kwotę blisko 4 tys. złotych. Kiedy w ubiegłym tygodniu policjanci zapukali do drzwi 21-latka, okazało się, że oprócz lamp, jest on także miłośnikiem cudzych rowerów. W jego mieszkaniu znaleźli pochodzący z kradzieży jednoślad wart blisko 1,2 tys. złotych. Sprawca został zatrzymany i przewieziony do szczycieńskiej komendy. Usłyszał cztery zarzuty, do których się przyznał. Za swoje zachowanie niebawem odpowie przed sądem. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.