DACHOWANIE W NOWYM BOROWYM
W niedzielę 28 maja w Nowym Borowym kierujący skodą fabią z przyczepką wiozącą łódź stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do rowu i dachował.
Kierowca, 40-letni mieszkaniec Szczecina, podróżował sam. Po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego pozostał na miejscu zdarzenia.
PODPALONY MATIZ
W środę 24 maja straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze daewoo matiza na ul. Lipperta w Szczytnie. Auto znajdowało się w odległości ok. 2 metrów od budynku mieszkalnego. W chwili przybycia strażaków ogniem objęte były przód, tył i komora silnika pojazdu. W pobliżu znaleziono kanister z łatwopalną cieczą, co wskazuje na celowe podpalenie. Straty wynikające ze zniszczenia samochodu oszacowano wstępnie na 2 tys. złotych.
POŻAR W CENTRUM ŚWIĘTAJNA
W niedzielę 28 maja późnym wieczorem na ul. Mickiewicza w Świętajnie wybuchł pożar drewnianego budynku gospodarczego krytego eternitem. Do akcji gaśniczej zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej. W chwili ich przybycia ogniem objęty był dach obiektu. Podczas działań 25-letni syn właścicielki budynku dostał ataku padaczki. Mężczyźnie udzielono pomocy medycznej, po przebadaniu pozostał na miejscu zdarzenia.
SZCZĘŚLIWY FINAŁ POSZUKIWAŃ
W niedzielę 28 maja wieczorem starszy mężczyzna zgłosił zaginięcie swojej 79-letniej żony. Oboje przyjechali z Łodzi na działkę w Kobyłosze. Według relacji zgłaszającego, kobieta cierpi na zaniki pamięci. Do poszukiwań zaangażowano straż pożarną i policję. Jak się jednak okazało, zaginiona po kilku godzinach cała i zdrowa wróciła do domku.
Oprac. (ew)