NISZCZYCIELE AUT

W niedzielę 11 czerwca tuż po północy do szczycieńskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie, że na terenie Szczytna młody mężczyzna wybija szyby w stojących na parkingach samochodach.

Po przybyciu na miejsce policjanci zastali młodzieńca, który uderzał i rzucał w pojazd metalowym prętem. Na widok radiowozu 18-latek zaczął uciekać w stronę pobliskiego parku. Policjanci ruszyli za nim i po krótkim pościgu złapali sprawcę zniszczenia mienia. Cieszący się niespełna trzy miesiące pełnoletnością szczytnianin, zapytany o powody swojego zachowania stwierdził, że „w sumie sam nie wie”. Nastolatek zniszczył dwa fiaty doblo. Auta mają powybijane szyby, zerwane lusterka i wgniecione pokrywy silnika. W chwili zatrzymania 18-latek był nietrzeźwy, w jego organizmie stwierdzono ponad 2,5 promila alkoholu. Usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Za swoje zachowanie odpowie niebawem przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

POTRĄCIŁ 18-LATKĘ

W środę 7 czerwca na przejściu przy ul. Konopnickiej w Szczytnie kierujący volkswagenem passatem potrącił 18-letnią pieszą. Dziewczyna nie odniosła na szczęście poważniejszych obrażeń, jednak uskarżała się na ból ręki i biodra. Na wszelki wypadek została przewieziona na obserwację do szpitala.

SPOŻYŁEM TYLKO WÓDECZKĘ"

- takimi słowami tłumaczył się policji 22-letni kierowca opla, który wsiadł „za kółko”, mając w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Do zatrzymania mężczyzny doszło w niedzielę 11 czerwca koło południa w Szczytnie. Z informacji uzyskanych od innych uczestników ruchu drogowego wynikało, że kierowca opla, jadąc od strony Starych Kiejkut, stwarzał zagrożenie na drodze. Jechał „wężykiem” i wyprzedzał pojazdy, łamiąc szereg przepisów. Świadkami brawurowej jazdy 22-latka byli młodzi mężczyźni, którzy ujęli pirata drogowego i powiadomili dyżurnego szczycieńskiej komendy. Amator jazdy po kielichu był zaskoczony pojawieniem się funkcjonariuszy. Zachowywał się arogancko, twierdząc, że tak naprawdę nic się przecież nie stało. 22-latkowi w aucie towarzyszyły jeszcze dwie 20-letnie pasażerki. Młody mężczyzna noc spędził w policyjnej celi. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz do 15 lat zakazu kierowania pojazdami.
Oprac. (ew)