Tegoroczne Dni Kultury Kurpiowskiej na pewno długo pozostaną w pamięci uczestników. Tym razem na scenie Miejskiego Domu Kultury wystąpili najlepsi pieśniarze Kurpiowszczyzny - Stanisław Sieruta i Apolonia Nowak. Tej ostatniej towarzyszył zespół instrumentów dawnych Ars Nova z Warszawy, łączący kurpiowski folklor z muzyką renesansową.
Dni Kultury Kurpiowskiej pod hasłem Witaj Kurpiu na Mazurach mają już kilkuletnią tradycję. Tegoroczna ich edycja była siódmą z kolei. Głównym punktem imprezy stał się koncert w Miejskim Domu Kultury w sobotę 25 sierpnia. Na spotkanie z kulturą puszczańskiego ludu przybyli nie tylko przedstawiciele władz lokalnych, ale także posłowie - Tadeusz Iwiński i Mieczysław Aszkiełowicz. Obecna była również wicemarszałek województwa Urszula Pasławska oraz starosta ostrołęcki Stanisław Kubeł. Prezes Zarządu Związku Kurpiów w Ostrołęce Mirosław Grzyb dziękował wszystkim tym, którzy na ziemi szczycieńskiej zachowują i rozwijają kulturę kurpiowską. Podkreślał też, że wciąż stanowi ona element łączący różne pokolenia sąsiadującego z Mazurami ludu. Nie szczędził również słów uznania organizatorom szczycieńskiej imprezy.
- Dni Kultury Kurpiowskiej organizowane w Szczytnie mogą być wzorem dla innych powiatów - chwalił Mirosław Grzyb. Część artystyczna na pewno pozostanie na długo w pamięci publiczności zgromadzonej w MDK-u. Jeszcze przed powitaniem gości zebrani mogli usłyszeć jednego z najwybitniejszych kurpiowskich pieśniarzy - Stanisława Sierutę. O tym, że tradycje kurpiowskie kultywują również najmłodsi, świadczył występ zespołu Burśtynki, złożonego z uczniów Szkoły Podstawowej w Klonie. Po nich zaprezentowały się mieszkanki Rozóg z zespołu Babskie olekanie. Jak co roku nie zabrakło też gadek kurpiowskich. Jedną z nich zaprezentował młody wiekiem, ale dobrze znany szczycieńskiej publiczności Krzysztof Kowalski. Prawdziwym wydarzeniem wieczoru był jednak recital zespołu instrumentów dawnych Ars Nova pod kierunkiem Jacka Urbaniaka. Grupę tworzą profesjonalni muzycy, którzy cieszą się uznaniem w kraju i poza jego granicami. Jedenaście lat temu otrzymali nagrodę Fryderyka. Przed piętnastoma laty zachwycili się śpiewem pochodzącej z Kurpiowszczyzny wybitnej soliski Apolonii Nowak i od tamtego czasu blisko z nią współpracują, czego dowodem są dwie nagrane razem płyty. Połączenie muzyki dawnej z pieśniami kurpiowskimi daje rzeczywiście niezwykły efekt, o czym najlepiej mogła się przekonać szczycieńska publiczność. Przy okazji zetknęła się ona z nieco innym niż zwykle, nieco bardziej stonowanym i lirycznym ludowym przekazem. Po wrażeniach muzycznych nie mogło zabraknąć czegoś dla ciała. Na górnym
holu domu kultury przygotowano degustacje kurpiowskich potraw.
łuk/Fot. M.J.Plitt