Siatkarze Pol.KS-u zajęli trzecie miejsce w rozegranym w Wołominie pierwszym z turniejów barażowych o awans do II ligi i odpadli z rywalizacji.
W hali w Wołominie zmierzyły się ze sobą czołowe drużyny lig wojewódzkich z Mazowsza, Lubelskiego, Podlasia oraz Warmii i Mazur. Wśród nich znalazł się szczycieński Pol.KS. Swoje szanse na awans nasi siatkarze pogrzebali w sobotę, gdy przegrali drugi mecz - z AZS- em Biała Podlaska 0:3. Takim samym rozstrzygnięciem zakończył się piątkowy pojedynek z gospodarzami - Juniorem Stolarką Wołomin. - Przegraliśmy wprawdzie do zera, ale zespoły te były w naszym zasięgu - twierdzi trener Pol.Ks-u Rafał Zawalniak. - Zwłaszcza w sobotę mieliśmy szansę na zwycięstwo. Stres spowodował, że graliśmy poniżej normalnego poziomu. Przesądził brak ogrania w tego typu turniejach. W niedzielę, w ostatnim dniu rywalizacji, szczytnianie wygrali „na luzie” z Żubrami Białowieża. 3:1. W kolejnym turnieju wystąpią jednak siatkarze z Wołomina i Białej Podlaskiej.
Pol.KS zagrał w miniony weekend w składzie: Boczar, Myślak, Żebrowski, Studniak, Olender, Pruchniewski, Zawalniak, Hain i Dymerski (libero). Z różnych powodów do Wołomina nie mogli pojechać Kruk i Roda.
- Brakowało nam przez to siły ognia - ubolewa trener Zawalniak. W lepszym humorze do Szczytna wrócił Artur Olender. Sędziowie i trenerzy uznali go za najlepszego zagrywającego turnieju.
(gp)