Odwiedziłem niedawno plażę miejską w Szczytnie. Z zadowoleniem zauważyłem, że jest ona strzeżona przez ratowników, baseny pływackie są wydzielone, a na dodatek ratownicy dysponują łodzią motorową. Niestety dziwi mnie brak podstawowych urządzeń dla kąpiących, tj. punktu z przebieralnią i WC. Co prawda w odległości ok.100 m jest szalet, ale nie ma informacji, że takowy znajduje się w pobliżu plaży. Wydaje się jednak, że odległość do szaletu jest zbyt duża, zwłaszcza jeżeli chodzi o dzieci. Taka odległość do toalety spowoduje, że będą załatwiać się na kąpielisku, zresztą i dorośli też. Niedawno interweniowałem w Mazurskim Parku Krajobrazowym i Urzędzie Gminy w Świętajnie w sprawie kąpieliska w Połomie. Tam też, mimo natłoku użytkowników kąpieliska, którzy przyjeżdżają samochodami, brakuje wydzielonego parkingu dla samochodów i często widać, jak te parkują tuż obok plażowiczów, nie mówiąc o tym, że nie ma tam przebieralni czy WC. Gmina zadbała o małe molo, pojemnik na śmieci i stół z ławami, ale mimo próśb nie myśli o tzw. infrastrukturze. Jeżeli myślimy o „pozyskiwaniu” turystów z zagranicy, to czym prędzej zadbajmy o podstawowe urządzenia kąpielisk. Jak widzę te niedoróbki, to jest mi wstyd za gospodarzy tych obiektów.
Z poważaniem,
Władysław Kargol,
prezes Towarzystwa Miłośników Połomu