Ze zdziwieniem przeczytałam w „KM” nr 42 z 19 października wypowiedź p.o. dyrektora szpitala w Szczytnie Marka Michniewicza o tym, cyt. „że dziesięć dni czekania na badanie to krótki czas, biorąc pod uwagę, że gdzie indziej pacjenci oczekują nawet po kilka lat”. Jak wynika z treści artykułu, w tym przypadku chodzi o wykonanie kolonoskopii. Uważam, że taka wypowiedź dyrektora to dezinformacja pacjentów. Nie jest prawdą, że na zrobienie kolonoskopii poza Szczytnem trzeba czekać latami. Od dawna już realizowany jest rządowy program badań przesiewowych, dzięki któremu osoby w wieku od 45 do 65 lat takie badanie mogą wykonać bezpłatnie, niemal „od ręki” w Olsztynie. W razie problemów zdrowotnych badanie kolonoskopowe jest wykonywane również w innych szpitalach, po uprzednim zarejestrowaniu pacjenta.
Joanna Pawłowicz – Radosz, lekarz