Jako dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie nie zostałem poproszony o komentarz w sprawie sytuacji w Szpitalu Powiatowym w Szczytnie. Wypowiadałem się jedynie na temat ewentualnej zmiany dyrektorów jednostek ochrony zdrowia, dla których organem prowadzącym jest Samorząd Województwa w związku z wejściem w życie Ustawy o działalności leczniczej. Przypisywaniem mi komentowania decyzji personalnych w tym szpitalu, dla którego organem prowadzącym jest Starostwo Powiatowe, uważam za nadużycie.

Dyrektor Departamentu Zdrowia

Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie

Ryszard Wasiński

OD AUTORKI

Czytelnikom nie do końca zorientowanym w sprawie należy się kilka słów wyjaśnienia. Rzeczywiście, nie prosiłam dyrektora Wasińskiego o komentarz dotyczący sytuacji w szczycieńskim szpitalu – mój rozmówca sam mi go udzielił. Na moje pytanie, czy powinien być ogłoszony konkurs na dyrektora w placówce, w której od dziewięciu lat jedna i ta sama osoba jest jedynie pełniącym obowiązki, otrzymałam następującą odpowiedź, cytuję: - Pojęcie p.o. jest bardzo enigmatyczne. Mam wątpliwości natury prawnej, co znaczy bycie pełniącym obowiązki. W dalszej części rozmowy pan dyrektor był uprzejmy stwierdzić, że sytuacja, gdy ktoś pełni funkcję p.o. przez wiele lat, a taka ma miejsce w Szczytnie, „jest kuriozalna”. Szkoda, że teraz posądza mnie o nadużycie, z drugiej strony cieszę się, że nie wycofuje się z wypowiedzianych słów.

Ewa Kułakowska