W minionym tygodniu strażacy dwukrotnie byli wzywani na pomoc dzikim zwierzętom.

Łoś w bagnie, dzik w studzience
Łoś sam nie był w stanie wydostać się z bagna, ale na szczęście pomogli mu strażacy

Pierwsza taka interwencja miała miejsce w piątek 12 września w Siedliskach. Tuż po godzinie 9.00 ratownicy otrzymali zgłoszenie o młodym łosiu, który ugrzązł w bagnie. Strażacy, przy użyciu łopat wykonali dostęp do zwierzęcia, a następnie wyciągnęli je za pomocą strażackich węży. Łoś miał na tyle dużo sił, że po uwolnieniu szybko się oddalił.

Z kolei w sobotę 13 września po godzinie 18.00 do strażaków dotarła informacja o dziku, który w Piasutnie wpadł do studzienki. Na miejscu okazało się, że zwierzę znajduje się na głębokości ok. 2 metrów. Strażacy oświetlili teren akcji i wykopali otwór, przez który dzik wyszedł na zewnątrz. Również i ta akcja zakończyła się powodzeniem. Zwierzak cały i zdrowy oddalił się w nieznanym kierunku.