Trwa drugi, decydujący etap Plebiscytu na Supersołtysa Powiatu Szczycieńskiego. Sołectwa, których reprezentanci zajmą w nim trzy najwyższe miejsca, otrzymają odpowiednio 3, 2 i 1 tys. złotych. W tym tygodniu prezentujemy kolejną parę finalistów. Tym razem są to sołtysi z gminy Jedwabno – Magda Gąsiorowska z Burdąga i Janusz Gębczyński z Nart.
MAGDA GĄSIOROWSKA: Sołtys, która lubi sport
Sołtysem Burdąga jest dopiero pierwszą kadencję. W miejscowości tej mieszka od sześciu lat. Wtedy to przeprowadziła się tu z sąsiedniej gminy Purda. Na co dzień pracuje w sklepie w Witowie. Jest mamą 6-letniej córeczki, udziela się również w Ochotniczej Straży Pożarnej. Burdąg to jedno z największych sołectw w gminie Jedwabno. Od niedawna mieszkańcy mają do dyspozycji nową świetlicę przy boisku, czynną przez pięć dni w tygodniu. Sołtys ma nadzieję, że uda się rozpocząć w niej zajęcia aerobiku dla pań. W ciągu ostatniego roku we wsi m.in. doposażono plac zabaw. W Burdągu odbywają się coroczne imprezy integrujące lokalną społeczność, w tym festyny z okazji Dnia Dziecka. Sołtys martwi jednak to, że coraz więcej mieszkańców opuszcza wieś. - Wielu z nich wyjechało stąd za pracą i mieszka już za granicą – mówi Magda Gąsiorowska.
Gmina Jedwabno to jeden z nielicznych samorządów powiatu, w którym od samego początku funkcjonuje fundusz sołecki. Zdaniem sołtys Gąsiorowskiej, sprawdza się on bardzo dobrze.
- Mieszkańcy zawsze coś z niego mają – zauważa, dodając, że pochodzące z niego środki są przeznaczane na funkcjonowanie świetlicy oraz poprawę stanu lokalnych dróg.
W wolnych chwilach pani sołtys lubi uprawiać sport. Ćwiczy w domu, a gdy pozwala na to czas, rusza na spacery z kijkami.
JANUSZ GĘBCZYŃSKI: Zegarmistrz o artystycznej duszy
Sołtys Nart, Janusz Gębczyński, to zwycięzca naszego plebiscytu sprzed dwóch lat. Funkcję sprawuje już drugą kadencję. Za jeden ze swoich największych sukcesów uważa zagospodarowanie ogólnodostępnej plaży w Nartach. Z pomocą mieszkańców, letników i gminy powstało na niej boisko do siatkówki, ławki oraz schody prowadzące nad jezioro. - Plaża to moje oczko w głowie – przyznaje pan Janusz. Jego zmorą są jednak wandale, którzy raz po raz niszczą to, co zostało wykonane wspólnym wysiłkiem. Marzeniem pana Janusza jest urządzenie w Nartach boiska piłkarskiego, a także wykonanie oświetlenia i chodnika w Warchałach. Podobnie jak jego koleżanka z Burdąga, jest zwolennikiem funduszu sołeckiego. Jak mówi, połowa pochodzących z niego środków została przeznaczona na poprawę stanu lokalnych dróg. - Część pieniędzy wydaliśmy też na odnowienie naszego klubu – informuje sołtys. Nie ukrywa, że bardzo zależy mu na wygraniu plebiscytu. Otrzymane za zwycięstwo pieniądze chciałby przeznaczyć na odnowienie plaży.
Janusz Gębczyński z zawodu jest zegarmistrzem. Jednak jego największa pasja to malarstwo. Artystycznego bakcyla złapał, mając pięć lat, podpatrując swojego tatę, który też lubił malować. Ulubionym tematem obrazów sołtysa jest przyroda. Jego prace były już wystawiane m.in. w Ostródzie oraz w Centrum Kultury Chrześcijańskiej w Olsztynie.
(ew)