Kontynuujemy prezentację dokonań zespołów, które jesienią ubr. broniły honoru naszego powiatu w rozgrywkach ligi okręgowej, klas "A" i "B". Dziś kolej na zespół MAZURA Świętajno.
Ostatnim przedstawicielem gminy Świętajno w rozgrywkach ligowych był kilka lat temu DRZEWIARZ Kolonia. W samym Świętajnie też niegdyś kopano piłkę, o czym przypomniano sobie w ubiegłym roku. Zespół MAZURA zgłoszono do klasy "B". Występuje on w grupie III.
Głód piłki u mieszkańców stolicy gminy widoczny jest chociażby w postawie kibiców, którzy towarzyszyli drużynie także w spotkaniach wyjazdowych. Zespół ma już swój fanklub, który liczy około 60 osób. W meczach w Świętajnie frekwencja mogła zadowolić - pierwsze spotkanie oglądało ponad 400 widzów, kolejne mecze również przyciągały niemało miłośników futbolu. Niestety, nie przekładało się to na boiskowe wyniki piłkarzy. Po w miarę przyzwoitym początku przyszła seria czterech porażek po 0:2 i zespół znalazł się na dole ligowej tabeli. Potem był wprawdzie remis z jednym z lepszych zespołów - KŁOBUKIEM Mikołajki, ale jesień gracze MAZURA zakończyli klęską w meczu u siebie z WARMIANKĄ Bęsia. Po 11 kolejkach piłkarze ze Świętajna nie okupują jednak ostatniej pozycji, a są na miejscu szóstym. Drużynie przyznano bowiem jeszcze jeden walkower (pierwszy za nierozegrany mecz z POJEZIERZEM Prostki), tym razem w spotkaniu przeciwko POGONI Banie Mazurskie. Gracze ze Świętajna mają zatem na swoim koncie 10 punktów, 14 zdobytych bramek (w tym 6 dzięki walkowerom) i 27 goli straconych.
W meczach na własnym boisku MAZUR uzyskał wyniki:
FALA Warpuny 3:1, POJEZIERZE Prostki 3:0 vo., FORTUNA Ukta 0:2, VICTORIA Baranowo 0:2, WARMIANKA Bęsia 0:6.
Spotkania wyjazdowe przyniosły drużynie tylko 1 punkt zdobyty na boisku:
ORZEŁ Stare Juchy 0:4, WARMIAK Lipowo 2:7, GLZS Srokowo 0:2, POGOŃ Banie Mazurskie 3:0 vo. (na boisku 0:2), KŁOBUK Mikołajki 3:3.
Na dość krótkiej liście strzelców znajdują się: Arkadiusz Kozioł - 3, Kamil Rapacki - 2, Marek Piekarski, Przemysław Tański, Marcin Piotrowski - po 1.
Jesienią skład MAZURA tworzyli:
Andrzej Gądek, Tomasz Guziak, Daniel Szostak, Kamil Rapacki, Adam Mięsak, Zbigniew Grabowski, Paweł Rumiński, Marek Piekarski, Piotr Dąbrowski, Ireneusz Drzyzguła, Grzegorz Wileński, Marcin Piotrowski, Remigiusz Rapacki, Kamil Magdaleński, Przemysław Tański, Rafał Gądek, Dariusz Gądek, Jarosław Frankowski, Dawid Szostak, Arkadiusz Kozioł, Zbigniew Stankiewicz, Artur Paradowski.
W pierwszej rundzie zespół prowadził Jan Siemak. O skomentowanie dotychczasowych występów MAZURA i podanie planów na przyszłość poprosiliśmy prezesa Sławomira Janowskiego:
- Jako drużyna dopiero się "wcieramy". Staramy się to robić jak najlepiej, choć z różnym skutkiem. Chciałbym wyróżnić Przemysława Tańskiego i Marcina Piotrowskiego. Sezon wiosenny powinien być bardziej udany. Zawodnicy zapewnili, że dadzą z siebie więcej niż jesienią. Planujemy ponadto wzmocnienia graczami z ościennych miejscowości. Myślimy o skończeniu rozgrywek na 4-5 miejscu.
Ambicje działaczy ze Świętajna sięgają wyżej. W tym sezonie raczej nic więcej zrobić się nie da, ale za rok... Do występów w wyższej klasie rozgrywkowej MAZURA predestynowałaby chociażby płyta boiska, której mogłoby pozazdrościć wiele zespołów. W Świętajnie myśli się także o wybudowaniu w niedługim czasie szatni z prawdziwego zdarzenia.
(gp)
2003.02.05