W Chacie Mazurskiej odbył się, dwunasty już, plener malarski dla dzieci w wieku szkolnym.
Pogoda (iście żeglarska – wiatr, deszcz i chłód) zmusiła organizatorów i uczestników do schronienia się we wnętrzach zabytkowej chaty. Odważni indywidualiści, którzy tworzyli na zewnątrz, przegrali z nieprzyjazną chmurą i dołączyli do pozostałych.
Tegoroczny plener przebiegał pod hasłem „Mazurskie krajobrazy”. Dzieci najchętniej malowały jeziora – ich faunę i florę, a także mazurską architekturę.
Stało się tradycją Chatowych plenerów, że większość uczestników stosuje technikę suchej i olejnej pasteli. Plener ma swoich wiernych fanów, którzy zjawiają się nań co roku. Są to uczniowie szczycieńskich podstawówek (szóstki, dwójki i trójki). Zawsze pojawiają się skorzy do pomocy rodzice oraz nauczycielki (Elżbieta Białczak, Barbara Łada). Każdy plener sponsoruje oraz obejmuje patronatem Miasto Szczytno.
W tegorocznym plenerze wzięło udział ok. 25 osób. Chata najwyraźniej lubi sztukę. W maju z jej przyjaznego otoczenia korzystali młodzi adepci sztuki malarskiej, uczestniczący w zajęciach w Fundacji Kreolia Kraina Kreatywności
(ab)