Zenon Jagiełło wciąż skutecznie promuje w naszym mieście boks. Trener Gwardii był głównym sprawcą Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego, który w miniony weekend odbył się w szczycieńskiej hali Wagnera.
Do Szczytna przyjechali pięściarze z Białorusi, trzech klubów litewskich, a także z Polski. Gwardię reprezentowało czterech zawodników. W kategorii młodzieżowców swoją jedyną walkę wygrał Kamil Nadolski (75 kg), który pokonał pięściarza z Płońska. Drugie miejsce w kat. 46 kg kadetów zajął Szymon Gleba. W sobotę był lepszy od zawodnika z Litwy, nazajutrz uległ jednak innemu reprezentantowi tego kraju, wicemistrzowi Europy M. Morkunasowi. Swoje walki przegrali Adrian Gleba (kadeci 54 kg) i Sebastian Zięty (kadeci 70 kg).
Na ringu w Szczytnie odbyło się ogółem 45 walk. Nagrody dla najlepszych zawodników turnieju odebrali pięściarze z Gdyni, litewskiego Mariampola i Nowego Dworu Mazowieckiego.
- Poziom był naprawdę wysoki. Cieszy mnie, że przyjechało tylu dobrych Litwinów – dzieli się swoimi wrażeniami Zenon Jagiełło.
(gp)