W byłym biurowcu "Wodrolu" przy ul. Mrongowiusza powstanie sześć mieszkań. Ich standard nie będzie socjalny, a taki był zamysł, kiedy budynek i przyległy grunt, przeznaczony na cmentarz, miasto kupowało.
Zakupiony budynek składa się z dwóch skrzydeł. Według pierwotnych zamierzeń w jednym z nich miały powstać trzy samodzielne mieszkania o dobrym standardzie, w drugim natomiast miało być sześć pojedynczych pokoi, ze wspólną kuchnią, łazienką i korytarzem. W tych pomieszczeniach miano lokować m.in. bezdomnych i tych, którzy niewłaściwie, delikatnie rzecz określając, korzystają z obecnie zajmowanych mieszkań komunalnych. Nie trzeba być prorokiem, by przewidzieć, że wyremontowany, zaadaptowany budynek w ten sposób wykorzystany, nie na długo by wystarczył.
Wraz z miejskimi władzami zmieniła się koncepcja zagospodarowania budynku. Oba jego skrzydła zostaną zaadaptowane na standardowo wyposażone mieszkania, z osobnymi wejściami, łazienkami, kuchniami i centralnym ogrzewaniem. Trudno więc im będzie przypisać status lokali socjalnych.
- Nie jest wykluczone, że lokale te otrzymają rodziny, które obecnie mieszkają w gorszych warunkach, a takich w Szczytnie nie brakuje. Jako socjalne będą wówczas traktowane mieszkania przez nich opuszczone - mówi wiceburmistrz Szczytna Danuta Górska.
W tegorocznym budżecie na adaptację budynku przeznaczono nieco ponad 137 tys. zł. Nie wystarczy na wykonanie całości prac po zmianie koncepcji.
- Traktujemy to jako pierwszy etap. Za te środki przygotowana będzie dokumentacja techniczna i zmodernizowane jedno skrzydło budynku z 3 mieszkaniami - wyjaśnia wiceburmistrz.
(hab)
2003.02.05