Praca dla przyrody nie potrzebuje szyldów
Artykuł Pani Ewy Kułakowskiej ("KM" nr 17 z 26.04.06), traktujący o sukcesach i niepowodzeniach Szczycieńskiego Towarzystwa Przyrodniczo-Łowieckiego wzbudził we mnie refleksję nad tym, co może dawać satysfakcję z aktywności społecznej skierowanej na pomoc i ochronę środowiska, w którym żyjemy, na poprawę jego walorów ekologicznych, turystycznych i rekreacyjnych. Jak tę aktywność organizować, by nie zostawać w otoczeniu wzniosłych haseł i niespełnionych marzeń.
Nie ulega wątpliwości, że w pędzie cywilizacyjnym troska o środowisko jest odsuwana na dalszy plan. Jeżeli dołożymy do tego presję wszechogarniającego biznesu i nierozważne decyzje prawne, to wówczas mamy dokuczliwość alergii, bezrybne jeziora, alarmujący spadek pogłowia zwierzyny drobnej, kosztowne i nieuzasadnione - zdaniem ogółu myśliwych - szczepienie lisów przeciw wściekliźnie, nierozsądną ochronę gatunkową srok i siwych wron. Jest więc miejsce na działania na rzecz ochrony środowiska dla wszystkich chętnych. Przyroda nie rozpoznaje szyldów, pod którymi niesiona jest jej pomoc.
Nie mogę tu pominąć tego, że opisane we wspomnianym artykule Szczycieńskie Towarzystwo Przyrodniczo- Łowieckie w rzeczywistości pozamedialnej to organizacja faktycznie jednoosobowa, pozorująca działania, podpisująca się pod efektami pracy Spychowskiego Bractwa Strzeleckiego, niektórych kół łowieckich i nadleśnictw, malująca swój wizerunek górnolotnymi hasłami.
Taka aktywność nie zachwyciła myśliwych, którzy nie kwapią się do działania pod sztandarem tego tzw. towarzystwa. Podobne źródła ma zapewne podnoszona w artykule obojętność władz lokalnych.
Utworzenie organizacji skutecznej stało się wyzwaniem. Z inicjatywy zarządów kół Starosta Szczycieński w sierpniu ub. roku powołał Radę Przyrody i Łowiectwa Powiatu Szczycieńskiego. W jej skład weszli prezesi i łowczowie wszystkich kół łowieckich powiatu, którzy swoim autorytetem i zrozumieniem ogółu myśliwych są argumentem na jej efektywność. Oczami ponad trzystu naszych myśliwych, którzy bardzo dokładnie obserwują cały teren powiatu, jest ona w stanie dostrzegać wyrządzone przyrodzie krzywdy i ma ambicję uczestniczenia w zapobieganiu dalszej dewastacji środowiska. Zamierza podejmować inicjatywy zmierzające do oddania środowisku obiektów przyrodniczych niepotrzebnie jemu zagrabionych. Chodzi tu np. o ekosystemy błotne i bagienne bezsensownie odwodnione, z których obecnie nie ma żadnych pożytków gospodarczych, a są tylko ruiny krajobrazowe i pożary odwodnionych torfowisk. Za pośrednictwem Rady, myśliwi będą pokazywać te problemy odpowiednim służbom Starostwa.
Drugim ważnym zamierzeniem Rady jest mobilizacja wszystkich kół łowieckich na terenie powiatu, do realizacji jednolitej polityki łowieckiej w zakresie hodowli i pozyskania zwierzyny, ochrony przed szkodnictwem łowieckim, zachowanie i rozwijanie kultury łowieckiej oraz kształtowanie świadomości społecznej w tej dziedzinie. Działania w pojedynkę nie przynoszą efektów. Doświadczyło tego Koło Łowieckie "Ryś", które nie zrealizowało zamiarów przewidzianych programem ochrony zająca, mimo że zajął on II miejsce i zdobył nagrodę w kwocie 10 000 zł na jego realizację w konkursie ogłoszonym przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W pierwszych latach realizacji tego programu obserwowano wzrost pogłowia zajęcy. Natomiast później nastąpił stopniowy spadek ich liczebności, a zdecydowany przyrost lisów, które ściągnęły z obwodów łowieckich sąsiednich kół, znajdując dla siebie dobre warunki pokarmowe. Pięcioletnia praca myśliwych i duże nakłady finansowe nie dały oczekiwanego rezultatu, ponieważ nie robiono tego na odpowiednio dużym obszarze.
Starosta Szczycieński Pan Andrzej Kijewski jest bardzo przychylny działaniom Rady. Swoimi służbami aktywnie wspomaga jej działalność i docenia skuteczność. Dzięki staraniom Rady Zarząd i Rada Powiatu przekazały 10 000 zł na działalność Zespołu Sygnalistów Myśliwskich w celu uświetniania uroczystości myśliwskich oraz promocję naszego powiatu. Corocznie sponsoruje Konkurs Sygnalistów Myśliwskich organizowany przez Spychowskie Bractwo Strzeleckie. W bieżącym roku przeznaczono na to kwotę 3000 zł.
Starostwo Powiatowe wsparło Radę przy organizacji pięknej uroczystości plenerowej "Hubertusa Powiatowego" dla społeczności z udziałem dzieci ze szkół podstawowych z terenu powiatu.
Reprezentacja Rady jest zapraszana wszędzie, gdzie odbywa się dyskusja o sprawach przyrody, środowiska naturalnego i gospodarki łowieckiej. W walnych zgromadzeniach kół łowieckich uczestniczą przedstawiciele Starostwa Powiatowego. Wszystko to sprzyja poznawaniu problemów i potrzeb proprzyrodniczej aktywności. Władze powiatowe wiedzą więc czego mogą oczekiwać od nich koła łowieckie i na odwrót, mimo iż Rada Przyrody i Łowiectwa Powiatu Szczycieńskiego funkcjonuje niewiele ponad pół roku.
Przewodniczący Rady Przyrody i Łowiectwa
Ryszard Żebrowski
2006.05.10