Już szósty rok z rzędu w spychowskim amfiteatrze zabrzmiały donośne dźwięki myśliwskich rogów, które od dawien dawna towarzyszyły polowaniom. Był to znak, że tegoroczna VI edycja Mazurskiego Konkursu Sygnalistów Myśliwskich im. Tomka Napiórkowskiego została rozpoczęta.

Na łów, na łowy

W imprezie cieszącej się rosnącą z roku na rok popularnością do konkursowych zmagań przystąpiło ponad pół setki solistów i zespołów z całego kraju, podzielonych na kilka klas. Od najmłodszych, dopiero uczących się trudnej sztuki gry na myśliwskich rogach, aż po zaawansowanych, występujących w klasie mistrzowskiej. Konkursowe przesłuchania odbyły się w godzinach rannych, a po nich miał miejsce finał „ Święta Mazurskiej Dłubanki”, czyli regaty tych ręcznie wykonywanych łódek. Najszybciej do mety dotarła osada reprezentująca Nadleśnictwo Spychowo. - Najwięcej radości czerpaliśmy jednak w trakcie wykonywania łódki, a dzisiejsze zwycięstwo to tylko dopełnienie ogólnej satysfakcji – powiedział „Kurkowi” Maciej Ligocki ze zwycięskiej załogi. Nie wszystkim regaty wyszły tak dobrze. Dłubanka Stowarzyszenia „Przyjazne Spychowo” zaraz po tym jak wsiedli do niej wioślarze poszła od razu pod wodę, ale mimo to załoganci dotarli wpław do mety. Cóż, za rok, jak zapowiedzieli, postarają się o lepszy model. Ważną częścią konkursu jest aukcja prac plastycznych powstałych podczas plenerów organizowanych przez Nadleśnictwo Spychowo. W rolę prowadzącego licytację po raz kolejny wcielił się prezes Spychowskiego Bractwa Strzeleckiego Marek Michniewicz, któremu asystowali wójt gminy Świętajno Janusz Pabich oraz prezes Koła Łowieckiego „Rogacz” Marek Adamski. Na sprzedaż wystawiono ponad trzydzieści obrazów, z których spora część wykonana była w nowej technice - batiku. Chętnych do zakupów nie brakowało, zwłaszcza, że prowadzący licytację umiejętnie i z poczuciem humoru zagrzewali do wyłożenia jak największych sum. Wśród szczęśliwych nabywców znaleźli się m. in. ksiądz Mirosław Lango, wicemarszałek woj. warmińsko-mazurskiego Urszula Pasławska i Wojciech Fonder, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych z Warszawy. On też wylicytował najwyższą kwotę - 1080 zł. Tradycyjnie środki uzyskane z licytacji zostaną przeznaczone na przyszłoroczną organizację pleneru i konkursu.

GÓRĄ MIEJSCOWI

Zaraz po zakończeniu licytacji nastąpił najbardziej oczekiwany moment przez uczestników konkursu, czyli ogłoszenie wyników i wręczanie pucharów oraz nagród. Wśród miejscowych najlepiej indywidualnie wypadł Adam Jażdżewski, który zajął II miejsce w mistrzowskiej klasie „A”. Tuż za nim uplasowała się inna reprezentantka Nadleśnictwa Spychowo Gabriela Kaźmierczak. Laur pierwszeństwa w tej klasie przypadł Karolowi Jurczyszynowi, studentowi Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, reprezentującemu ziemię lubuską. Z kolei zespół „Spychowo i Strzałowo” kierowany przez Adama Jażdżewskiego zajął I miejsce w klasie „G” oraz „MB”.

Marek J. Plitt