Praca w policji bywa nieprzewidywalna. Funkcjonariusze, idąc na służbę, nigdy nie wiedzą, co może ich spotkać.
Potwierdzeniem tej starej policyjnej prawdy jest zdarzenie z niedzieli 17 maja. Tego dnia tuż przed południem st. sierż. Szymon Uliszewski i st, sierż. Kamil Mydło ze szczycieńskiej drogówki wykonywali obowiązki służbowe na DK nr 53, w ramach działań „Prędkość”. W pewnym momencie zauważyli jadące za nimi BMW, którego kierowca migał z dość dużą intensywnością światłami w ich kierunku. Funkcjonariusze od razu zorientowali się, że coś się wydarzyło, a mężczyzna próbuje im to zasygnalizować. Mundurowi zatrzymali pojazd służbowy i wtedy podbiegł do nich 28-latek, informując, że w samochodzie przewozi żonę, która właśnie zaczęła rodzić. Kierujący tłumaczył, że musi szybko dostać się do Szpitala Miejskiego w Olsztynie, bo przyszła mama jest jego pacjentką. W tej sytuacji policjanci podjęli decyzję o eskortowaniu małżeństwa do szpitala. Z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi poprowadzili kierowcę BMW pod sam szpital w Olsztynie, gdzie spodziewającą się dziecka 28-latką zajęli się specjaliści.