Już po raz dwudziesty pierwszy w oddalonej od Szczytna o 180 km Gołdapi zorganizowano Bieg Jaćwingów. Na uczestnictwo w tej popularyzującej biegi narciarskie imprezie zdecydowało się troje amatorów z naszego miasta: Halina Biziuk, Wiesław Dziergowski i Grażyna Saj-Klocek.

Narciarski bieg przetrwania

Organizatorzy imprezy, która odbyła się w sobotę 24 lutego uczynili wszystko, by odpowiednio przygotować wytyczoną w Lesie Kumiecie trasę. Niestety, aura rządziła się swoimi prawami i zmrożony, miejscami oblodzony szlak wymagał od uczestników biegu niezwykłej ostrożności i umiejętnego balansowania ciałem. Liczne zjazdy i podjazdy na ośmiokilometrowym dystansie każdy z uczestników zmagań pokonywał dowolnie. Wytrawni i wprawieni zawodnicy bez obaw szusowali z szaleńczą prędkością z każdej górki, natomiast narciarze amatorzy stosowali różne techniki pokonywania stromych i oblodzonych zjazdów. Jedni odpinali deski i po prostu schodzili, inni siadali na deskach i w tej bezpiecznej pozycji mknęli w dół.

Takie zachowania nikogo nie dziwiły, bowiem liczyła się wspaniała zabawa i bezpieczeństwo zawodników. Wszyscy dotarli do mety, udało się to też nam i mimo że przyzwyczajeni jesteśmy do szusowania po płaskim terenie, to zdobyliśmy nowe doświadczenia jednomyślnie okrzykując zawody - Narciarskim Biegiem Przetrwania.

GS-K

2007.02.28